Gwałtowne spadki mocy powyzej 4 000 rpm

[Hesus88]

Witam,

mam do czynienia z dość niefajnym problemem - auto traci moc ma górze. Od 2 do mniej więcej 4tys obrotów przyspiesza normalnie i nagle na jakis 3500 - 4000 dziura. Zdarza się to rzadko ale jest to dość niebezpieczne. Dwukrotnie miałem taką nieprzyjemność podczas wyprzedzania i trochę podniosło mi to tętno... Cóż to może być ? Muszę dodać że czasem podczas przyśpieszania na niskich obrotach jest lekkie podszarpywanie.

Auto: 159 1.9 jtdm 16v
nowy egr
kolektor plastikowy po regeneracji i czyszczeniu na kolektory cdti

Z góry dzięki.

[alces1]

Moim zdaniem rozpędzanie dieslem przy obrotach które podajesz nie ma najmniejszego sensu, bo powyżej 4.000 obr/min auto po prostu "nie jedzie".
Natomiast co do problemu, to może jakieś przeładowania turbiny?
Z resztą będzie to wróżenie z fusów. Najlepiej zrób diagnostykę komputerową i zobacz jakie błędy wyskoczą.
Pozdrawiam.
- Rafał

[Hesus88]

też się zastanawiałęm czy to nie idzie o przebieg momentu ale no właśnie chodzi o to że to nie jest zwykłe zachowanie - trafia się rzadko. Normalnie auto idzie jeszcze dalej. Objawem nie jest normalny spadek mocy tylko jakby zupełne zadławienie silnika.

edit: zresztą nie wiem czy to było dokładnie koło czterech. na pewno między 3 a cztery. Z reguły ciągne jeszcze kawałek i wbijam wyższy bieg.

[CodeMaker]

Czy temu zjawisku towarzyszy spadek obrotow czy auto nadal wkreca sie na obroty tylko nie przyspiesza?

[Hesus88]

auto zdecydowanie nie wkręca się na obroty. silnik łapie wielkiego muła

[karmal]

auto zdecydowanie nie wkręca się na obroty. silnik łapie wielkiego muła

To coś jest nie tak, bo przyspieszać dalej powinna i obroty iść w górę a nie dławić.

[axel83]

Kup kabel ELM - po zrobieniu logów dynamicznych będziesz wiedział co powoduje problem

[jahu]

Moim zdaniem rozpędzanie dieslem przy obrotach które podajesz nie ma najmniejszego sensu, bo powyżej 4.000 obr/min auto po prostu "nie jedzie".

Pozwolę sobie na małą polemikę – nasze 159 w zakresie obrotów 3000-4200 mają ponad 80% mocy maksymalnej i jak najbardziej jest sens kręcić te silniki do 4000 obr/min.

Inna sprawa, że jeździłem niedawno BMW jedynką z ponad 200 konnym dieslem – i ten silnik ładnie wkręcał się do ponad 5000 obrotów. Żałuję, że w 159 nie da się tak jeździć. Choć z drugiej strony – po co w 159 silnik, w którym pęka blok, w którym rozrząd jest gorszy od tego znanego z jts i ma jeszcze trochę innych wad.

[lukash_n]

u mnie w 2.4 jtdm jest podobnie dalej jak 4 tys obrotów nie jedzie EGR programowo wyłączony zaślepiony, wtryski po regeneracji, klapy są ale niby sterowanie nimi działa OK, silnik się zachowuje jak by miał ze 120 kucych
a i jeszcze wczoraj rozbierałem overboost niby czysty wężyki całe gdzie szukać defektu? na kompie FES żadnych błędów. Turbina trochę się poci ale ten wskaźnik doładowania niby przy przyśpieszaniu pokazuje że pompuje na full.Czasem lubi też falować obrotami. Kto nim jechał mówi że powinien lepiej odchodzić.....
może ktoś coś podpowie wyjąć kolektor wywalić klapy?

[AirAjti]

Kto Ci stwierdził, że sterowanie klapami chodzi?
Ja bym generalnie zaczął od klap, DPFowi też bym się przyjrzał bo z tego co tu na forum czytałem może powodować takie zachowanie auta.

Wężyki overboost warto wymienić bo kosztują parę złotych, a często stanowią problem (mimo, że "na oko" wyglądają dobrze).