ris dobrze pisze, chociaż 159 wydaje mi się zbyt młodym autem, żeby mogło mieć aż tak zniszczone czasem klemy. Chociaż nie wszystkie stoją pod dachem
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Sprawdziłem klemy, przetarłem papierem ściernym połączenie klema / zacisk oraz sprawdziłem połączenie przewodu masowego z akumulatora do karoserii. Nie dostałem się natomiast do przewodu masowego łączącego skrzynię z podłużnicą, nie mam tutaj odpowiednich narzędzi.
Nagrałem film pokazujący jak się teraz to zachowuje, wygląda jakby akumulator był słaby. Włożyłem tylko kluczyk do stacyjki, nawet nie próbowałem odpalić. Co ciekawe czasami mrugały nawet światła postojowe.
https://www.dropbox.com/s/z5jl3980ro..._0124.mp4?dl=0
zmierz miernikiem napięcie na aku, jak jest poniżej 12V to po co robić sobie kłopot i szukać słabego mocowania masy...
jak aku nowy to do reklamacji chyba że ładowanie padło.
Niestety, trafiło na moment najgorszy z możliwych - jestem u zachodnich sąsiadów
Jutro spróbuje odpalić na kable, a jak nidyrydy to będę dzwonił po assistance.
Spróbuj zamienić akumulator na inny jeśli nie pomoże wypróbuj drugi kluczyk !
Hej Panowie,
Udało się uruchomić na kable, pojeździłem w ciągu dnia i jak na razie odpala dobrze. Wygląda na to, że nie było prądu. Zagadką pozostaje - dlaczego, akumulator ma miesiąc.
Będę się przyglądał sprawie i po powrocie do domu oddam maszynę na pomiary.
Dzięki wszystkim za pomoc online
Pozdrawiam
Najczęściej usterka fabryczna akumulatora wychodzi w pierwszych tygodniach użytkowania, np. zwarte ogniwo. I już będzie niższe napięcie - wystarczy zmierzyć. Znam kilka takich przypadków.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Witam,
wczoraj miałem problem z odpaleniem. W sumie to nawet nie wiadomo dlaczego...bo komunikat na desce rozdzielczej, mówił o błędzie blokady otwierania tylnej lewej szyby...Później już w sumie nie było komunikatu ale auto nie odpalało. Nie wyświetlały się żadne błędy. Po wciśnięciu sprzęgła lub hamulca i naciśnięciu startu nie było żadnej reakcji. Wyglądało to tak samo jakbym chciał odpalić ale zapomniał nacisnąć pedał hamulca lub sprzęgła.
Poczytałem trochę na forum i stwierdziłem, że faktycznie możliwe jest, iż mój akumulator jest już zbyt słaby...
W między czasie odłączyłem klemę i poczekałem ok. 15 min. Nie dało to żadnego rezultatu, ale odpiąłem ponownie akumulator.
Zadzwoniłem po szwagra, żeby przyjechał z kablami odpalić Alfę ze swojego akumulatora. Jak już dotarł, to po ponad godzinie podłączyliśmy akumulator z powrotem i o dziwo moja AR sobie bezproblemowo odpaliła
Niby fajnie, ale nie wiem co będzie dalej. Teraz odpala, ale dobrze byłoby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie.
Dzięki
Ostatnio edytowane przez piter1983m1 ; 18-06-2018 o 21:49