Właśnie kupiłem nowy akumulator. Od momentu zakupu auta (prawie dwa lata, auto sprowadzone z Włoch) był tam Kager 60Ah 560A rozruchowego. W zimie palił dość ciężko i co jakiś czas podpinałem go pod Cteka. Napięcie wahało się od 12,3 do 12,5V, więc podejrzewam, że był już w średnio słabym stanie. Czasem zdarzało się, że przy odpalaniu wyskakiwały błędy abs.
Kupiłem Kozaka 85Ah 800A rozruchowego. Mieści się idealnie - 315x175x175mm. Pierwsze odpalenie - kręci jak mała benzyna (mam porównanie do Punto Evo 1,4)
Dałem 300zł w LukArcie u mnie w Tychach. Autem chcę pojeździć jeszcze ze 4 lata przynajmniej, więc myślę, że sprawę akumulatora na ten czas mam załatwioną