Witam,
było kilka tematów o szuraniu już, ale u mnie wygląda to trochę inaczej i dziwniej dlatego zakładam nowy temat.
szuranie zaczęło się kiedy przyszły chłodniejsze dni, latem tego nie było
objawy są następujące:
- jazda na 2, 3 i 4 biegu (na innych szuranie albo jest zagłuszone przez silnik albo go nie ma) stałą prędkością na niedużych obrotach (około 2000-2500). kiedy przyśpieszam mocno szuranie zanika, kiedy wrzucam luz szuranie od razu znika, kiedy puszczam gaz znika po chwili
- podczas postoju nie szura
- podczas gazowania na luzie i na biegu ze sprzęgłem też nie szura
- powyżej 80 km/h także nie szura
- po regeneracji silnika, wtrysków, wymianie dwumasy i sprzęgła szuranie nie ustało
- szuranie pojawia się po ~5minutach jazdy i znika kiedy silnik się nagrzeje
czy ktoś z was ma jakieś pomysły co to może być?
Pozdrawiam,
Michał