Witam poszukuję przewodu jak w temacie chyba ze znacie kogoś kto mógł by naprawić pękniecie widoczne na zdjęciu nr 1.
I ważne żeby był z szybko złączką.
Przewód klimatyzacji od kompresora do chłodnicy
Witam poszukuję przewodu jak w temacie chyba ze znacie kogoś kto mógł by naprawić pękniecie widoczne na zdjęciu nr 1.
I ważne żeby był z szybko złączką.
W ubiegłym roku ten wąż "puszczał" mi na zakuciu. Zawiozłem go do firmy, która naprawia przewody ciś.( również robi nowe), za 150pln zakuli mi nowy wąż, na wymiar starego. Jak nie Wiesz, gdzie szukać takiej firmy, popytaj speców od klim, gdzie oni naprawiają węże..
W zeszłym roku naprawiałem pęknięcie mocowania do kompresora (nie sam wąż gumowy, tylko element aluminiowy). Wydałem 300 zł za całą robotę. A może ciut więcej. W tym roku znów pojawiło się pęknięcie. Na rynku wtórnym część kosztuje nieco ponad 200 zł i jest słabo dostępna, ja zdecydowałem się na nową część od motoakuki za 500 zł z groszem. Grosz był duży bo z uszczelkami i przesyłką zamknęło się kwotą równo 600 zł. Ale wolałem wydać więcej niż zostać z samochodem bez klimy na wakacje.
Ale przy uszkodzeniu samego węża da się zakuć na nowo element, w poprzednim samochodzie tak zrobiłem i po 8 latach dalej klimatyzacja pięknie działa.
dziś zawiozłem własnie do firmy która zajmuje się zakuwaniem przewodów mam nadzieje ze im się uda, bo kręcili nosem że to aluminium
I lipa dziś te ich partackie zakucie puściło i na te upały jestem bez klimy :/ kaz156 czy mogłbyś podać namiar gdzie robiłeś swój przewód ? albo może ktoś ma takowy na sprzedaż ?
Z tego co się zdążyłem zorientować to u mnie w okolicy zakuwa takie węże kilka serwisów od klim i jeden zakład z hydrauliką.Napisał Sokol
Mam pęknięcie w tym samym miejscu - mógłbyś napisać jakie oringi trzeba kupić przy wymianie tego węża i gdzie je dostałeś? sam robiłeś, trzeba ściągać zderzak?
I jeszcze jedna sprawa - zakład w którym serwisuje klimę twierdzi, że trzeba usunąć przyczynę pęknięcia węża bo nowy też może rozerwać. Według nich jest za wysokie ciśnienie w układzie - o ile pamiętam to ok. 20 barów. Według nich może odpowiadać za to niedziałający 1 bieg wentylatora chłodnicy, który powinien włączać się po uruchomieniu klimy, zużyty osuszacz, niedrożna chłodnica klimy. Pamiętasz jakie maksymalne ciśnienie klimy miałeś u siebie?
U mnie użyto tych samych ornigów, przy wyjmowaniu zjdeto zderzak ale juz przy zakładaniu udało się bez zdejmowania, robiłem to w zakładzie zajmującym się klimatyzacją, ale facet nic nie wspomniał o usuwaniu przyczyn pęknięcia. Powiedział ze te węże mają wadę fabryczną i pękają, stąd też trudno nawet dostać używane.
Witam wszystkich forumowiczów. Od kilku miesięcy jestem posiadaczam AR 159 SW 1.9 jtdm 8v. Kiedy zrobiło się ciepło zacząłem używać klimy, ale po kilku dniach okazało się że nie chłodzi. Nabiłem raz, zero czynnika, ale niby szczelny układ. Nacieszyłem się 2 tygodnie i znów nie chłodzi. W między czasie wymieniłem koło pasowe i rozrząd, więc wina padła na mechanika. Nabiłem drugi raz. Minęły kolejne dwa tygodnie i przestało chłodzić. W czasie meczu Polaków siedziałem w warsztacie i czekałem na diagnozę. Nieszczelność przewodu o którym mowa w temacie. Szacowany koszt naprawy ok 1200 pln, bo to trzeba zderzak zdejmować.
Koniec wywodu. Teraz pytania.
Czy ten wąż można samemu zdemontować bez zdejmowania zderzaka?
Jeżeli nie, to czy przwód z innego modelu silnika będzie pasował, ewentualnie z jakiego, ponieważ myślę o kupnie używanego i ewentualnej regeneracji.
Czekam na odpowiedź i jeszcze raz pozdrawiam wszystkich znawców tematu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Trzykrotnie demontowałem ten wąż bez zdejmowania zderzaka - jest trochę gimnastyki ale spokojnie można to zrobić. A dlaczego tyle razy? Nowy jest drogi, używany może mieć pęknięcie w tym samym miejscu bo to jest częsta usterka więc po namowie zdecydowałem się aby go zakuć w firmie gdzie nabijałem klimę. Po tygodniu czynnik uszedł, okazało się, że źle zakuli bo użyli złączki o innym rozmiarze. Oddali kasę, podjechałem do zakładu gdzie zakuwają węże hydrauliczne i ta sama sytuacja - nieszczelność na łączeniu. Naprawili używając tym razem odpowiedniej złączki/końcówki, przed założeniem wykonałem próbę ciśnieniową (kompresor 6bar i miska z wodą) i do tej pory jest ok. Przy dzisiejszych cenach czynnika przed założeniem nowego wykonaj test szczelności. Do wymiany oczywiście uszczelki - takie same jak oryginalne z tego co pamiętam kupiłem po kilka zł w lokalnym sklepie z tego typu rzeczami (w ASO Fiata były na zamówienie i dużo droższe).
Witam i dziękuje za odpowiedź. Mógłybyś mi tylko powiedzieć od której strony się zabrać do demontażu i jach narzędzi użyć?
U mnie Hansa Flex zajmuje się zakuwaniem od ręki. Mają bardzo dobrą opinię.
Pozdrawiam.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem