Kolego u mnie taki sam objaw jak u ciebie mechanik stwierdził popychacze wymienił na nowe marki (INA) i dalej to samo,więc ostateczna diagnoza mojego mechanika to po urwanej klapie wirowej ktoś wcześniej ściągając głowice i składając mógł załozyć za mały wymiar uszczelki pod głowicą i bedzie stukać mechanik twierdzi ze miał już takie przypadki i zawsze zakłada ostatni z najwiekszych wymiarów by miec pewnosc ze nic nie bedzie stukało a twierdzi ze nie ma to rzadnego wpływu na moc i sam silnik.Jeszcze jednak powiedział żeby sprawdzic wtryski bo właśnie jch praca może dawać taki identyczny stuk jak u ciebie jak bedą miały jakiś kąt wtrysku stukowego przestawiony czy coś takiego. Może jeszcze ktoś sie wypowie czy wtryski mogą dawać taki objaw czy ktoś tak miał???????
Cały silnik osłuchałem stetoskopem i wychodzi że wtrysk. Jeszcze szukam , nasłuchuję. Nie chcę bez potrzeby rozbierać głowicy
Witam. Udało się komuś zlokalizować/zlikwidować to stukanie/cykanie? Mam podobny problem w 2,0 jtdm 136KM. Słyszę właściwie w każdym zakresie obrotów, chociaż najgłośniej gdy przy niskich obrotach dodam gazu (zwiększone obciążenie przy niskich obrotach). Na zimnym i ciepłym silniku to samo. Podejrzenie mechanika wstępnie padło na popychacze hydrauliczne i niedługo będę się umawiał na wizytę, ale widzę, że w kilku przypadkach koledzy wymieniali popychacze i nic to nie dało.
U mnie zaczęło to być słyszalne kilkaset km po wywaleniu klap z kolektora i wyłączeniu EGR, ale nie wiem czy może to mieć jakiś związek. Czy taki odgłos może wydawać coś, co przy takiej robocie jest ruszane (np. pompa wtryskowa)? Mam wrażenie, że to się dość szybko nasila i zaczynam się bać jeździć autem.
Czy udało się ustalić skąd takie cykanie?