Witam od 3 tygodni miedzy 2000/2500 obortow cos mi piszczy lub ociera ciezko to okreslic.Dzisaj po powrocie z pracy z okolic wentylatora,turba i kolektora wydechowego lecial taki bialy dym.Pare dni temu wymienilem alternator,ale przed wymiana tez mialem te piski.Dzisiaj sciaglem oslone szpilek na kolektorze ale sprawdzilem tylko 7 wiecej nie moglem dojrzec ,w sumien nie wiem ile ich jest.Auto ma normalnie moc zadnych bledow,dolot turbiny czysty choc lekko w srodku byl slad olej ,ale tak podobno ma byc .Martwi mnie ten dym i te pizczenie ten dzwiek to tak jakby pasek sie slizgal lub cos podobnego.A zaczelo sie wszystko po wymianie dwumasy sprzegla i reszty 3 tygodnie temu.Jakies propozycje jak turbina pada to jakie oznaki,mi dekiatnie od 1500 gwizdze ,ale zawsze tak bylo, a te piszczenie od 2000 25000.