Jak dla mnie cały ten temat to jałowa dyskusja, problem moim zdaniem nie jest w silnikach dieslowskich tylko problem ma Fawkes bo po prostu nie umie nimi jeździć. Jak ktoś uważa że diesel nie jest elastyczny to podziw, np. 2.4 na 5 biegu - spokojnie można jechać 80km/h, delikatne muśniecie gazem i wyprzedzam komfortowo, podejrzewam że 2.0 też nie powinno mieć problemu, a jeśli tak nie jest to ewidentnie coś nie tak jest z jego egzemplarzem. Spróbuj tak zrobić w benzynie, zobaczysz jaka jest przepaść. A jeśli jesteś już takim maniakiem doznań akustycznych i potrafisz słyszeć przerażający klektot w zakresie 2-3.5 rpm, to kup sobie E60 550i, będzie ładnie brzmieć, silnik będzie elastyczny i spalanie na poziomie TBI(bez urazy dla posiadaczy TBI). Aha i skrzynia biegów ma 6 biegów po to aby je zmieniać a nie jeździć cały czas na jednym i piłować, no chyba że jesteś starszym dziadziuniem, bo z takimi mi się kojarzy Twój opis stylu jazdy. A jeśli jesteś zwolennikiem tezy, że ropę leje się tylko do traktora, to nie trzeba było kupować diesla i nie miałbyś teraz problemu , ale nie piszcie że diesle są takie złe, napiszcie że po prostu Wam nie odpowiadają.