Ja jestem z okolic Biłgoraja w Lubelskim, olej to Valvoline 5W30 a dpf usunięty w grudniu 2016 łącznie z klapami wirowymi i zaślepieniem egr.
No i mit, że to DPF i klapy niszczą silnik padł.
Stopić tłok i w konsekwencji go zatrzeć może zbyt wysoka temperatura spalania. Lejący wtrysk, zły program etc. Podejrzewam , że jazda autostradą z lekko niesprawnym układem wtryskowym z prędkością zbliżoną do 200 km/h wywoła podobny skutek. Tak zrobił mój brat w niezniszczalnym volvoskim d5
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
W ktorym miejscu padł? Problemem jest temperatura a czy leci w górę z powodu wypalajacego sie co chwila dpfa, niedomagających wtryskow czy turbo to juz inna para kaloszy o czym pisalem w temacie pekajacych głowic. Inna kwestia kto do 2.4 zalewa 5w30? Zalecane jest 5w40 a to przez to ze 2.4 generuje wyzsze temperatury.
5w30 zalecił mechanik, posłuchałem go.
Czy jest ktoś z Lubelskiego lub Podkarpacia kto poleci tutaj jakiś sprawdzony warsztat?
MotoDelta w Niemcach ma dobre opinie.
A może zamiast pękniętego korbowodu po prostu wydmuchało podkładkę pod wtryskiwaczem? Sprawdź, czy nie dmucha z głowicy z góry nad którymś z wtrysków.
Racja DPF jest winny wszystkiemu.
"Stuka coś w tylnym kole" A masz DPF?
"Wycieraczka nie zgarnia" A masz DPF?
"Pilot nie działa poniżej 0 stopni" A masz DPF?
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Groteskowe przekoloryzowanie sytuacji nie sprawia, że masz rację.
Demokracja jest zdobywaniem wolności dla siebie kosztem wolności innych, podstawianiem jednej normy przymusowej, na miejsce drugiej.