To jest tak głupie stwierdzenie, że aż ciężko komentować. Silnik jeździł 10 lat z DPF i pół roku bez DPF, więc nawej jeśli DPF nadmiernie zużyłby jakiś element to dlaczego nie może dojść do ujawnienia awarii pół roku po wyrzuceniu DPF...
Wracając do awarii - na moje ucho to "tylko" obrócona panewka. I faktycznie DPF raczej nic tutaj nie miał do rzeczy. A przypadkiem nie było przy tym robionego jakiegoś grubego programu, którego nie wytrzymały panewki?
PS. Jeśli auto dopiero co kupione to może po prostu handlarz kupił auto z zatartym dołem, zrobił fuszerkę, wstawił tylko nowe panewki i sprzedał.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 22-05-2017 o 15:19
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Pośrednio i owszem może mieć wpływ. Skoro DPF wyleciał to znaczy, ze był z nim problem, a skoro był problem to całkiem możliwe, ze auto jeździło z rozrzedzonym przez ON olejem silnikowym co na dłuższa metę zabójczo wpływa na panewki przyczyn mogą być dziesiątki bez rozebrania chociażby miski i sprawdzenia dołu takie wróżenie z fusów.