Witam,
od mniej więcej początku roku męczę się ze stacyjką w Brerci. Otóż samochód czasami (najczęściej po dłuższej trasie i krótkim postoju) nie chce zapalić. Wkładam kluczyk, kontrolki są, natomiast w momencie wciśnięcia przycisku START/STOP słychać "blokowanie kluczyka" w stacyjce i natychmiastowe puszczenie. W tym czasie auto nawet nie zajęknie. Lekarstwem jest odczekanie 5-10 minut lub męczenie do kilkunastu razy kluczyka i przycisku.
Temat już się przewijał na forum ale nigdzie nie znalazłem konkretniej odpowiedzi co najlepiej z tym zrobić, a najważniejsze u kogo! (pomijam wizytę w ASO). Ostatnio problem się nasila i potrafi wystąpić nawet po 20-30 kilometrowej trasie. Z lektury forum wynika, że użytkownik maly777 para się tym problemem (wymienia stacyjkę i programuje na nowo kluczyki) ale niestety nie byłem w stanie się z nim skomunikować (PW nie daje rady), jak ma ktoś do niego namiar to proszę podawać
Dodam jeszcze, że przy ostatniej diagnostyce wyskoczył błąd TEG, a początku tego psucia dopatruje się rozładowanym na maksa akumulatorze, jakiś miesiąc po zaczęło się to dziać...
Proszę o każdą pomoc, gdyż nie chcę aby któregoś razu Brera nie odpaliła i zepsuła sobie 3 letnią opinię auta, którego nie trzeba holować