Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 107

Temat: Excessive radiator fluid temperature. Podczas jazdy!

  1. #11
    Użytkownik Świeżak Avatar Rejuvenate
    Dołączył
    06 2015
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Alfa Romeo 159 AT 1.9 JTDm 150KM
    Postów
    66

    Domyślnie

    Ja taki komunikat miałem gdy auto stało cały dzień na słońcu i co ciekawe pojawiła się ikona DPF a mam wycięty... więc z tymi komunikatami o błędach jest naprawdę różnie. Przez całe wakacje maksymalnie 3 razy go widziałem i to tylko podczas odpalania i samochód odpalił bez problemu nawet z tym komunikatem który po chwili zniknął.

  2. #12
    Użytkownik Świeżak Avatar joker88
    Dołączył
    01 2017
    Mieszka w
    lubelskie
    Auto
    była: Alfa Romeo 159 2,4 JTD. Jest: Mito 1,4 105KM, Giulietta 1,4 170KM
    Postów
    46

    Domyślnie

    Pod koniec tego tygodnia albo na początku następnego będę diagnozował bo teraz nie ma mnie w domu...
    Jakieś dodatkowe objawy mogą być przy walniętej głowicy? Zaglądałem do oleju w silniku, jest ok, nie "zmienił barwy", płyn chłodniczy tak samo...

  3. #13
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar epsonix
    Dołączył
    10 2011
    Auto
    Giulia'18, Giulietta'13, Spider V6'99
    Postów
    9,999

    Domyślnie

    no szkodavod razu zrzucac glowice,choc w 2.4 pekniecia wystepuja.tak jak wyzej bylo napisane test co2 w plynie chłodniczym. zastanawiam sie tez czy analiza oleju by cos mogla wykazac gdyby akurat tez byla nieszczelnosc do układu smarowania? moze zadzwon do kolegi [MENTION=34864]wlyszkow[/MENTION] (archoil.pl) on robi analizy oleju w dobrych pieniądzach to Ci powie czy to tez cos moze wykazać

  4. #14
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar magil
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    LHR
    Auto
    Nuova Bravo, 159
    Postów
    13,769

    Domyślnie

    Pomiar kompresji.
    159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10

  5. #15
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar epsonix
    Dołączył
    10 2011
    Auto
    Giulia'18, Giulietta'13, Spider V6'99
    Postów
    9,999

    Domyślnie

    niby tak ale przy mikropeknieciach to nie wiem czy zlapiesz to na kompresji

  6. #16
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar magil
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    LHR
    Auto
    Nuova Bravo, 159
    Postów
    13,769

    Domyślnie

    Tester CO2 też nie zawsze wykaże pękniętą głowicę. Jest szereg czynności, które można wykonać, ale każda z osobna może nie być miarodajna.
    159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10

  7. #17
    Użytkownik Świeżak Avatar joker88
    Dołączył
    01 2017
    Mieszka w
    lubelskie
    Auto
    była: Alfa Romeo 159 2,4 JTD. Jest: Mito 1,4 105KM, Giulietta 1,4 170KM
    Postów
    46

    Domyślnie

    Po uzupełnieniu płynu chłodniczego od tamtej pory nie ubywa mi płynu, wymieniłem opaske od węzyka co idzie od zbiorniczka, nie wiem czy to akurat to pomogło, ale narazie jest OK

  8. #18
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    02 2017
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9JTDm
    Postów
    46

    Domyślnie

    Cytat Napisał joker88 Zobacz post
    Po uzupełnieniu płynu chłodniczego od tamtej pory nie ubywa mi płynu, wymieniłem opaske od węzyka co idzie od zbiorniczka, nie wiem czy to akurat to pomogło, ale narazie jest OK
    Pozostaje sie tylko cieszyc

    Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

  9. #19
    Użytkownik Świeżak Avatar joker88
    Dołączył
    01 2017
    Mieszka w
    lubelskie
    Auto
    była: Alfa Romeo 159 2,4 JTD. Jest: Mito 1,4 105KM, Giulietta 1,4 170KM
    Postów
    46

    Domyślnie

    Panowie znowu ten sam problem.. Ubytek płynu chłodniczego i wzrost temperatury do 130 stopni... Po dolaniu jest ok.. Ale za jakiś czas znowu to samo... Termostat nie wiem czy ma na to wpływ ale go wymieniłem...
    Zauważyłem jedna rzecz.... Jak podczas jazdy zaczyna z ciepłego powietrza na chłodne samo wiać z nawiewu to rośnie temp zaraz...
    Potrafi nagle coś jakby się odblokować podczas jazdy, zacznie lecieć ciepłe powietrze i momentalnie temp wraca do normy...
    Planuje zrobić test na obecność spalin...
    Dodam że potrafi jak leci zimne powietrze z nawiewu dymic... Aby pójdzie ciepłe powietrze przestaje wtedy dymi...

  10. #20
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    01 2016
    Mieszka w
    Leżajsk
    Auto
    Alfa romeo 159 SW 2,4 JTDM Q4 226 KM 480 Nm
    Postów
    44

    Domyślnie

    Witam
    Dzisiaj to ja opiszę swoją historię z objawem rosnącej temperatury płynu chłodniczego będzie pewnie przydługo ale historia ciekawa więc zapraszam do lektury. Samochód kupiłem w 2015 r. 2,4 jtdm q4 wersja wypasiona. Jako, że w życiu kieruję się zasadą tanie mięso psy jedzą więc jak tu ktoś kiedyś fajnie napisał dałem spokój allegro i sortowanie od najtańszych, z grubej rury kupuję w niemczech bezpośrednio od właściciela z pominięciem turków. Samochód kupiony, tanio nie było ale zakup miał być nie na rok czy dwa tylko dłużej więc na tanie mnie nie stać. Po zakupie samochód od razu zawiozłem do Krakowa do autka.pl na przegląd ( sprawa prosta proszę zrobić co jest do zrobienia żeby nie było problemów kasa nie gra specjalnie roli). Więc tak dpf out klapy wirowe out egr zaślepiony soft przejrzany i poprawiony ( poprawiony bo właściciel był fanatykiem alfy i wpakował w nią kupę kasy ale też bawił się sam ustawieniami i robił jak to się okazało nieudolnie). Po roku jazdy zaczęły się objawy jak u kolegów ubywający płyn chłodzący najpierw więc trochę sam trochę w zaprzyjaźnionym warsztacie próbowałem ogarnąć temat a to opaska a to jakiś wąż ale to nie dawało większych rezultatów objawy jak były tak były. No więc co trzeba znaleźć fachowca, lektura forum znalazłem mistrza znanego tu wszystkim oszczędzę podawania kto bo jestem honorowy i takie sprawy załatwia się w cztery oczy. Samochód na warsztat głowica do roboty i zaczyna się przygoda miało być tydzień zeszło chyba z miesiąc ale samochód nie był mi jakoś specjalnie potrzebny więc człowieka nie poganiam, niech robi bez stresu byle dobrze o kasę też nie pytam tj. nie targuję bo ma być zrobione dobrze po miesiącu samochód zrobiony ( choć nie ukrywam, że już po moim ponaglaniu bo akurat miałem wyjazd więc był mi potrzebny). Pojechałem w sierpniu początkiem trasę zrobiłem ale problem ubywającego płynu jak był tak był u mistrza zostawiłem 4 tyś więc trochę drogo jak za rezultat finalny. Więc dzwonie do gościa i mówię co i jak a on no dobra przyjedź na robotę głowicy gwarancja rok będziemy szukać. Szukamy i szukamy a to opaska a to może zbiorniczek cieknie wymiana, a może korek wymiana, a może termostat wymiana uczciwie napisze, że zbiorniczek i korek chyba nie płaciłem bo dał mi jakąś używkę a termostat kazałem wymienić na własną prośbę w między czasie była jeszcze pompa wody bo coś tam ślimaczyło więc dawaj nowa i nie gówno tylko dobra tak jak i termostat. Czyli widzicie na częściach nie oszczędzam mechanik koło Rzeszowa ja mam 50 kilometrów dojazdu no dobra sam sobie wybrałem mogłem szukać bliżej ale myślę gościa wszyscy chwalą na tym forum to nie będę dziadował i jakiegoś rzemieślnika dam mistrzowi. No gość fajny sympatyczny ale po 8 dojazdach moja cierpliwość zaczyna, że tak powiem się kończyć choć szczerze zawsze grzecznie z uśmiechem bez nerwów bo denerwować się to mścić się na własnej głupocie. Więc po tych 8 dojazdach mówię słuchaj zostawię samochód na 3 dni ogarnij temat, ok więc ja lecę gdzie mam lecieć wracam po 3 dniach odbieram samochód jadę do domu na drugi dzień płyn jak ubywał tak ubywa. Dzwonie do mistrza i pytam co robił a on mi mówi, że jakąś tam opaskę wymienił no więc ja pytam czy to może być to a on do mnie, że chyba nie, no ręce mi opadły no ale dalej grzecznie to co działamy a no może jeszcze to a może jeszcze tamto pomijam fakt, że kupiłem chyba z 4 kanistry płynu do chłodnicy za 50 zł każdy więc to też koszty po mojej stronie. Mistrz telefonu nie odbiera a jak odbiera to zarobiony ale tak fajnie jest zrobimy spokojnie no dobra ja to jestem spokojny ale to już 4 miesiące 5 tyś z wymianą pompy poszło dojazdów i płynu nie liczę a gość do mnie spokojnie no normalnie sielanka. Dzwonię nie odbiera dobra gość robi po nocy może śpi może zajęty to pewnie oddzwoni ale gdzie tam nic, za pół godziny widzę gość posta na facebooku zamieszcza czyli czas ma ale nie dla mnie. Więc dzisiaj dzwonię i mówię mniej spokojnie ale grzecznie człowieku pasuję to w końcu może ogarnąć bo tobie to się nie spieszy ale ja ani kasy ani sprawnego samochodu nie mam, mistrz jak zwykle spokojnie zrobimy mi żyłka wychodzi ale dalej spokojnie, że chce mieć to z głowy a sposób w jaki to traktuję zostawia wiele do życzenia ( pomijam jeden fakt żeby już mistrza nie pogrążyć ) więc mówię, że nie odbiera a widzę, że czas na facebooka ma i to 20 chyba minut po moim telefonie a mistrz uwaga, że on też ma prawo do trochę prywatności i czasu dla siebie no ręce opadają. Sprawa dla mnie prosta więc mu tłumacze ja laik mistrzowi co jest tak jak u kolegów zaczęła rosnąć temperatura bo głowica albo źle zrobiona albo uszczelka i pakuję ciśnienie do układu chłodzenia samochód jeździ, że hej ale potem jak postoi to ciśnienie w układzie jest tak duże, że ucieka tam gdzie jest najsłabsze miejsce i brakuję płynu, więc raz to była ta opaska zrobione potem inna zrobione, potem termostat zrobione no ale już nie ma co wymienić został tylko jeszcze jeden wąż który wymienię sam bo mistrza się nie doprosiłem bo spokojnie przecież mamy czas tydzień czekałem a wymiana polega na odkręceniu dwóch opasek. Potem samochód sprawdzę ale jestem już niemal pewien, że nie w wężu problem. Mój mistrz jest tu wszystkim dobrze znany i przez wielu z was ceniony rekomendowany jako jeden z lepszych w okolicy Rzeszowa. Niech sobie każdy wyrobi zdanie kto tu jest winny tej całej sytuacji ja wiem, że mistrz trafi na forum i przeczyta a i może część z was wie o kogo chodzi ale to nie jest istotne bo samochód jak nie chodził tak nie chodzi ale przecież mamy czas. Jeżeli coś co napisałem jest niezgodne z prawdą niech mistrz napisze jak było a ja napiszę już wszystkie szczegóły a prawda się obroni. Sorry, że przydługo ale taka to historia, w tym tygodniu wymiana węża ostatniego z całego układu co można by było zmienić więcej się po prostu już nie da a potem do mistrza jak znajdzie czas spokojnie przecież.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 19-11-2016, 14:36
  2. Zapaliła się podczas jazdy
    Utworzone przez FrankyFurbo w dziale 156
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 23-09-2012, 21:54
  3. Przemyślenia na temat bezpieczeństwa podczas gaśnięcia auta podczas jazdy
    Utworzone przez Czarna Żmijka w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 07-06-2011, 10:43
  4. tLuczenie podczas jazdy..
    Utworzone przez sylwiniusz w dziale 156
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 06-05-2010, 11:23
  5. [145] blokuje się podczas jazdy
    Utworzone przez wilczasty w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 10-08-2009, 09:13

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory