Witam wszystkich,
mam następujący problem z moja 159 2,4 jtdm. Chodzi o filtr cząstek stałych i wypalanie.
Otóż jakieś 4 tygodnie temu zrobiłem chip-tuning w moim aucie. Wcześniej z mojej strony padły pytania, czy będzie się częściej filtr wypalał czy nie, zostało mi powiedziane, ze nie powinno byc jakiejś dużej, drastycznej zmiany, przy ewentualnym butowaniu może być to bardziej zauważalne. Po tym zabiegu DPF zaczął się ponad 2 x razy częściej wypalać. Przed Chip tuningiem przy jeździe 30 procent miasto 70 procent trasa miałem przebiegi miedzy wypaleniami miedzy 550- a 650 km. Na trasie zazwyczaj powyżej 1000 km. Teraz sytuacja uległa diametralnej zmianie natychmiast po dokonaniu modyfikacji, mianowicie po 300 kilometrach przy identycznym obchodzeniu się z gazem (łagodnym, przez to, ze nie chce zapychać bardziej filtra) następuje wypalanie (30 % miasto, 70 % trasa) po 300 km. A na trasie po około 600 km. Boje się o głowicę, bo to 2.4 210, a w moim przypadku obecnie usuniecie DPF nie wchodzi w rachubę. (ostatnio robiąc trasę 900 km i dosłownie "głaszcząc" pedał gazu, wypalanie nastąpiło po około 600 km, a nie jak wcześniej po ponad 1000 km )
Co mogło pójść nie tak? Mam DPF monitor i widzę w jakim kosmicznym tempie zapełnia się teraz filtr, to mnie krew zalewa. Próbowałem już po wypalaniu w MESie ustawić filtr jako nowy, ale nie ma znaczącej różnicy. Auto ma zaślepiony EGR fizycznie i wył. programowo, a także wyłączone klapy w pozycji otwartej. Przebieg obecny to 136 tys, po chipie przejechane jakieś 2500 km.
Co mi się nasuwa na myśl. Będąc u ww. tunera kilka miesięcy temu na zabiegu wyłączenia klap i zaślepienia EGR, powiedział, że coś było z mapa kombinowane wcześniej (zanim zostałem właścicielem samochodu) i raczej jeśli miałby podnosić moc na tej mapie, to wolałby wgrać czysta i wtedy to zrobić. Czy wgranie innej mapy do ECU niż miałem (np. od wersji 200 koni), mogłoby mieć coś z tym wspólnego i czy jest możliwe? Ewentualnie, czy błąd tunera wchodzi w grę? Człowiek ktory to robił, ma niesłychana wiedze i ufam mu, ze wszystko dobrze poszło, ale z drugiej strony, każdy z nas jest tylko człowiekiem i popełnia błędy, wiec może jednak coś poszło nie tak?
Ostatnio myślałem też, żeby ów filtr wyciągnąć i wyczyścić chemicznie, może to przyniosłoby jakieś lepsze efekty. Ewentualnie zakupić jakiś zamiennik. Co jeszcze mi przyszło na myśl, to, ze może akurat któryś z tych czujników przy DPF szwankuje (tam dochodzą jakieś rurki od ciśnienia i któraś mogłaś spaść, poluzować się?). W ostateczności wgrać oryginalna mapę, lub zmniejszyć dawki...
A może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał, lub ma pomysł jak rozwiązać mój...
Danych osoby wykonującej u mnie chip-tuning nie chce podawać, bo to może nie on zawinił, a nie mam tutaj zamiaru nikogo szykanować, ani robić komuś szambo. Liczyłem się z tym, ze coś może pójść nie tak i robiłem to na własna odpowiedzialność. Prosze jedynie o porady i podpowiedzi, jak sobie z tym problemem poradzic.
Pozdrawiam i liczę na pomoc.