Jeżdżę JTS-em (z LPG) od pół roku nic z silnikiem się nie dzieje - ponad 170kkm na liczniku z czego moje ok. 15kkm. Skrzynia ta sama co JTD, więc te same bolączki. Ja swoją robiłem zaraz po zakupie (ale raczej niepotrzebnie chociaż być może dzięki temu coś mnie ominęło - nie pozbyłem się natomiast powodu dla którego się zdecydowałem na ten remont). Zalewanie super olejami niczego nie gwarantuje, jeśli poprzedni właściciel nie dbał o auto ale ja wychodzę z założenie, że skoro auto przejechało (samodzielnie) dajmy na to, te 150-200kkm to chyba nie jest takie złe