Cześć,
Właśnie stojąc na światłach silnik na sekundę zapracował nierówno, po czym było ok. Wyłączyłem radio i nawiew i usłyszałem stukot, który baaardzo się nasilał wraz z obrotami. Zjechałem powoli i bez gazu na najbliższy parking, jakieś 600m. Silnik cały czas wygrywa tą niefajna kolende, ale pracował równo. Sprawdziłem przy okazji korekty i na pierwszym wtrysku kosmiczne 3,5-4, reszta ok, w okolicach 0,2-0,4. Zgasiłem, po czym bez problemu odpalił, ale stukot nadal był. Odpialem wtyczkę od wtryskuwaczy, odpaliłem. Niestety bez poprawy.
5000 km temu nowy olej i rozrząd z pompą. Dolot cały umyty, klap nie było, jedynie ośki, więc je zostawiłem. EGR zatkany, miałem na dniach wyłączać. DPF jest i działa jak zloto. Olej czysty, płyn chłodniczy również.
Jakieś pomysły? Pozdrawiam i wesołych świąt