gajoss
Wyciekow paliwa nie zauwazylem. Wtryski chcialem sprawdzic w dalszej kolejnosci.
quba
Ok , rozumiem . Dzisiaj podjade na stacje i zrobie tak jak sugerujesz.
Panowie , dziekuje za porady
gajoss
Wyciekow paliwa nie zauwazylem. Wtryski chcialem sprawdzic w dalszej kolejnosci.
quba
Ok , rozumiem . Dzisiaj podjade na stacje i zrobie tak jak sugerujesz.
Panowie , dziekuje za porady
Wskaźnik spalania i poziomu w 2.4 to porażka. Sugerując się wskaźnikiem na pierwszej połowie baku zawsze robiłem o wiele więcej kilometrów niż na drugiej. Mam wrażanie, ze robisz mało kilometrów tym autem i sam nie wiesz ile faktycznie to spala. Weź zatankuj do pełna wyjeździj pełen bak, znów zatankuj do pełna, przelicz sobie ile Ci średnio wyszło i jak to pokrywa się ze wskazaniami.
Wskazania komputera można włożyć sobie między książki 1,5 -2 litry jak zanizy to norma w nocy nieraz jak wracałem i mi się nie spieszylo potrafił pokazywać bieżące spalanie 2,5 l, na koniec całej trasy 3,6 wychodziło a faktycznie spaliła 5,8. Co do puszczanie dymka przy gazie w podłogę chyba tak musi być bo ja zrobiłem chyba wszystko co możliwe a i tak puści zwłaszcza jak dłużej pojezdze delikatnie obchodzac się z gazem
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Z 6 aut jakie miałem z komputerem pokazującym spalanie 5 pokazywało z dokładnością 0,1 litra. Volvo c30 wyłamało się z tej zasady i zawyża o jakieś 30%
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Panowie , podjechalem na stacje . Przed tankowaniem komputer wskazywal zasieg 489km , po zatankowaniu rowno 10L - 556km. Natomiast po przejechaniu okolo 3km zasieg wynosil 670 km ( Jazda w miescie ) .
Wyzerowalem licznik i przetestuje ile km realnie zrobie na tych 10 L.
Pływak
Alfe mam od 3 lat i zrobilem nia okolo 45 tys. Zazwyczaj sugerowalem sie wskaznikiem paliwa , a nie komputerem. Na "oko" odnioslem wrazenie, ze od jakiegos czasu wskazowka zdecydowanie szybciej zaczela opadac .
W kazdym razie , "wyjezdze" te 10L i zobaczymy jaki dystans pokonam.
sobota - Gdy kupilem alfe , zjawisko dymienia w ogole nie wystepowalo. Gdy zaobserwowalem "bączki" sadzilem ,ze DPF ,EGR juz na wymarciu i dlatego kopci ( codziennie robie krotkie odcinki ) , stad decyzja o wycieciu.
Moze nagar zalega juz w dolocie albo w katalizatorze,ale tylko moje domysly. Jak znajdie zaufanego mechanika na pewno to sprawdze.
PS. Wczoraj natchnelo mnie ,aby sprawdzic radio , gdyz w okresie ,w ktorym zauwazylem wyzsze spalanie , nastapil problem ze "sprzeganiem" dzwieku ( prawdopodobnie padla masa w radiu ) .
Pomierzylem pobor pradu i wyszlo okolo 1A o_O . Czy alternator probujac doladowac akumulator mogl ,az tak zwiekszyc spalanie ?
Dystans na zatankowanych 10L przejade z odlaczonym radiem.
Ostatnio edytowane przez Alexiak ; 12-01-2018 o 22:27
Kto mierzy spalanie dolewając 10L... Chłopie zalej zbiornik na full, wyjeździj do rezerwy i znowu do pełna. Wszelkie inne metody są bez sensu i mają tak duży błąd pomiaru że można je sobie darować.
Jeżdżąc nocą po tych samych trasach z identycznymi prędkościami itd. jednej nocy jestem w stanie spokojnie 5.2L/100km uzyskać a drugiej prawie 6. Wystarczy że wiatr będzie miał inny kierunek.... A ty tankując 10L i obserwując wskaźnik chcesz wymierzyć wszystko co do setki. Bezsens
kamil_pk
Zatankowalem 10L ze wzgledu na fakt ,iz chce sprawdzic na szybko ile auto moze spalic. W przypadu zatankowanie pelnego zbiornika troche czasu minie zanim to przetestuje.
Owszem zgrubnie bede obserowal wskazowke poziomu paliwa , natomiast podlaczylem sie pod komputer ( FiatEcu) i sprawdzilem poziom paliwa w %, dzieki temu bede wiedzial dokladnie kiedy spale wspomniane 10L. Mozliwe ,ze błednie rozumuje.
Ostatnio edytowane przez Alexiak ; 12-01-2018 o 22:47
Z tego co napisałeś wnioskuję, że pokonujesz BARDZO krótkie dystanse skoro piszesz, że wypalenie zbiornika paliwa w 2.4 potrwa długo. Tym bardziej więc pomiar na zasadzie dotankowania 10L uważam za nietrafiony. Zrobiło się chłodniej, pokonujesz krótkie dystanse więc i spalanie poszło nawet kilka L/100km do góry przy takim motorze.
Zrobisz jak zechcesz ja tylko wyrażam swoje zdanie w tym temacie. Zaraz po zakupie też się bawiłem komputerem i średnim spalaniem ale raczej z ciekawości. Gdybym rozwoził pizzę to może miałoby to znaczenie czy spalam 10L gazu czy 15. Ale kupując prawie dwu tonowego kloca z motorem 2.4 nie widzę sensu pomiaru zużycia paliwa na bardzo krótkich dystansach tankując przy tym 10L. I nawet wskazania FESa nie są mnie w stanie przekonać do tej metody
kamil_pk
Zgadza sie, robie krotkie odcinki.
Dziekuje za Twoja uwage, oczywiscie z niej skorzystam. W niedlugim czasie wybieram sie w dluzsza podroz i zrobie tak jak sugerujesz.
Zgadzam się z tym co kolega pisze teraz w zimę przy krótkich odcinkach przy tym silniku potrafi swoje spalić wiem że swojego przykładu a jedynym sposobem żeby sprawdzić spalanie to zalać pod korek i albo wyjezdzic cały zbiornik i zatankowac jeśli chcesz sprawdzić średnie spalanie lub zrobić jakąś trasę i dolać do pełna. Najlepiej zrobić tak dwa razy na tej samej trasie przy tych samych warunkach drogowych. No i przy taktowaniu trzeba zwrócić uwagę żeby samochód stał równo oczywiście na tej samej stacji i jeśli tankujesz pusty lub prawie pusty zbiornik trzeba odczekać trochę i jeszcze raz dolać bo nieraz potrafi po paru minutach wejść jeszcze trochę.
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka