Cześć Panowie,
Mam wątpliwości co do poprawności działania automatycznego opuszczania szyb w mojej Brerze (przy otwieraniu drzwi). Kiedy wsiadam do auta szyba opuszcza się kiedy już pociągnę za drzwi o dosłownie 3-5 milimetrów, na tyle aby przecisnąć się przez uszczelkę a nie na 1-1.5 centymetra jak w innych autach z którymi miałem do czynienia (nie były to Brery, stąd wątpliwość). Co więcej jeśli delikatnie docisnę szybę do dołu przy otwartych drzwiach to faktycznie opuści się bez oporu do w sumie 1-1.5 cm, po zamknięciu oczywiście ładnie wraca na miejsce.
Teraz pytanie: czy szyba nie powinna opuścić się na tyle nisko aby drzwi swobodnie się otworzyły bez ocierania o uszczelkę? Jeśli tak, to czy ktoś z was miał podobne doświadczenia i coś na to zaradził?
PS: Mrozy nie są tutaj kluczowe, kiedy było na plusie, wyglądało to podobnie. Uszczelki posmarowane silikonem.
Pozdrawiam.