Witam serdecznie,
temat był już eksploatowany na forum bo szedłem śladem wskazówek ale dobrnąłem do ściany więc proszę o pomoc. Przeczytajcie dokładnie opis. postaram się krótko.
Sytuacja: Brera pali na zimno zawsze od strzała. Sytuacja wydarza się w tylko momencie kiedy jest ciepła i pojeżdzone jest (dłuższa trasa, stanie w korkach). Efekt: to po wciśnięciu startu następuje z rozrusznika efekt cyk cyk. i tak można sobie cykać aż do momentu kiedy auto ostygnie. wtedy znowu odpala bez problemu. Czasami udaje się szybciej.
To co zrobiłem do tej pory:
1. akumulator jest nowy
2. Przycisk start działa (nie odpalałby na zimnym).
3. Kable przeczyszczone bez ubytków.
4. Rozrusznik nowy
5.Brak błędów na elektronice/auto jeżdzi bez zarzutów.
6. UWAGA: zdiagnozowany problem - prąd nie wychodzi z Modułu sterującego na rozrusznik (lub prąd jest za słaby - rozrusznik nie kręci i daje efekt cyk cyk).Sprawdzone w trakcie występowania cykania.
7.Moduł sterujący wymieniony na NOWY (oryginalny) - Po wymianie efekt znowu się pojawił po dłuższej trasie[/B].
8. Moduł sterujący ponownie wymieniony na gwarancji. - Po wymianie drugiego modułu efekt ponownie wystąpił.
Szczerze mówiąc nie ma tam już za dużo do wymienienia i jestem lekko załamany bo udało się wywołać efekt w serwisie i ewidentnie moduł sterujący nie daje sygnału na rozrusznik. Ale nic nie dała wymiana modułu (dwukrotna), który jak wiadomo tani nie jest. Tu się kończą moje pomysły i z tego co widziałem pomysły na forum .
Jeśli ktoś przeszedł to samo prosze o wskazówki.
Z góry dziękuję
Maciek