Prawda jest taka, że 2.2 JTS łyka 1.9 16V 150. Dopiero remap 1.9 do 172/420 spowodował wyczuwalną różnicę w przyspieszeniu.
Prawda jest taka, że 2.2 JTS łyka 1.9 16V 150. Dopiero remap 1.9 do 172/420 spowodował wyczuwalną różnicę w przyspieszeniu.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Trudno, żeby 2,2 nie łykał. Dodatkowo wolnossak ma przyjemny moment obrotowy od wolnych obrotów czego nie ma diesel szczególnie ten od Fiata.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Możesz sobie wypisywać te bzdury o czytaniu ze zrozumieniem.
Powyższych tekstów w których porównujesz elastyczność swojego jts z tym jtdm którego miałeś wcześniej już nie usuniesz,(fizyki też nie zmienisz) więc daruj sobie wiec te złośliwości i napisz coś merytorycznego o przyjemności z jazdy na co dzień benzyną.
Pozdrawiam forumowiczów
Nie wiem czemu bera5 czepiasz się człowieka i czego nie rozumiesz. Dla mnie jego teksty są zrozumiałe. Porównując elastyczność JTS do JTD nie pisze , że jest wyższa, ale "przyjemniejsza" bo w większym użytecznie zakresie obrotów. Ja tak to rozumiem.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Nie czepiam się tylko piszę o moich odczuciach popartych fizyką. Miałem wcześniej 156 1,8 Ts i czasem trochę ja przegoniłem do odcinki ~7250 obr/min poniżej 4000 to nie miało ciągu. Od 8 lat przemieszczam się AR 159 400Nm/2000obr i wiem jak to się zbiera w okolicach tych 1800-2000 obr. Pisze o codziennej eksploatacji gdzie na naszych podrzędnych drogach i czasem w mieście taki przyrost momentu jest niezmiernie przydatny przy szybkim wyprzedzaniu. Kolega który ze mną polemizuje SAM ZACZĄŁ porównanie swojego jts do poprzedniego jtdm podczas wyprzedania, a później wypisuje te brednie o zrozumieniu. Owszem zakres użyteczych obrotów w jts jest na papierze większy bo do 6500 ale w codziennym użytkowaniu na "ciasnej" drodze publicznej wysoki moment jednostki doładowanej jest częściej wykorzystywany czyli bardziej użyteczny niż wysoka moc jts-a przy wysokich obrotach a to właśnie wtedy czujemy ten ciąg wolnossącego silnika benzynowego.
Co to za czepianie się ?
Podejmuje polemikę o adwersarz "rzuca się jak pies na uwięzi" (ze zrozumieniem, ze zrozumieniem ... jakieś masaże i nic merytorycznego)
Pozdrawiam forumowiczów
- - - Updated - - -
A przełożenia dla 2,4 Rocznik 2006 to
1 - 3,769
2 - 2,040
3 - 1,321
4 - 0,954
5 - 0,755
6 - 0,623
Przekładnia główna 3,545
bera5, mesque wyraził swoje zdanie. Ja też, od kiedy przerzuciłem się na Pb, przestałem lubić diesle. Diesel faktycznie ma przewagę w dolnym zakresie obrotów, co można dodatkowo poprawić programem (bo bez programu większość diesli ma wykastrowaną górę i efekt masażu pleców bardzo wyraźny). Od kiedy nastała era automatów, różnica między uturbionymi jednostkami się zaciera, chociaż ja i tak widzę przewagę benzyniaków.
A do spokojnego wyprzedzania JTS-em często nie ma potrzeby redukowania nawet, chyba że ma to być ekspresowe to zrzuca się ze dwa biegi i wtedy diesel też nie podejdzie Tylko kwestia "lubienia" machania wajchą. Ja tak to widzę.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
magli, mesque wyraził zdanie w którym porównał dwa silniki, po czym zarzucił mi że to je porównuję i nie umiem czytać - bo jemu o co innego chodzi , chociaż nie napisał o co mu chodzi. (stąd moja reakcja, konstruktywna polemika,a nie czepianie się).
Tak jak piszesz turbodiesle mają przewagę w dolnym zakresie i jest ona bardzo przydatna w CODZIENNEJ EKSPLOATACJI zwłaszcza przy nagłym szybkim wyprzedaniu zachowując rozsądne zużycie paliwa. Nie będziemy się licytować na sekundy (ewentualnie ich części): czy szybciej rozkręci się jeszcze bardziej turbo czy też benzyna po zmianie biegu wkręci się na wysokie obroty, co oczywiście mocno odbije się na zużyciu paliwa (i silnika chociaż wiem że nie o to tu chodzi).
Pozdrawiam
Strasznie się spinasz....postaram się inaczej napisać:
Odniosłem się do Twojego twierdzenia "przyjemność z jazdy =diesel" ponieważ, poczułem się wrzucony do jednego worka z ludźmi którzy lubią ropniaki. Ja ich nie lubię, za dźwięk, kulturę pracy itd. Wolę zapach benzyny.
159 w benzynie "przyjemniej" mi się jeździ/prowadzi, nawet jeśli w dolnym zakresie obrotów nie ma efektu mocnego wciskania w fotel. Po drugie dodałem, że jts jest wystarczająco elastyczny i często nie trzeba redukować, żeby wyprzedzić. Dla przykładu: jadąc droga jednojezdniową na 4,5 lub 6 biegu, mogę spokojnie wyprzedzić bez redukcji, ponieważ od około 2.5 tys obr/min, aż do 6.5 ładnie ciągnie(im wyżej tym lepiej) po czym mogę odpuścić gaz i dalej jechać swoim tempem(taka krzywa momentu jest dla mnie przyjemniejsza). W dieslu musiałbym zmieniać biegi. Do tego dźwięk benzyny przy takim wyprzedzaniu jest niebo przyjemniejszy niż diesela(co również wpływa na przyjemność z jazdy) potrafisz spojrzeć na to szerzej, niż tylko z punktu mat/fiz?
Nigdzie nie napisałem, że moment w benzynie czy dieslu jest lepszy...a jedynie, że Jts jest WYSTARCZAJĄCO elastyczny.
Dziwne, że inni potrafią czytać ze zrozumieniem. Jeśli muszę wyprzedzać, mając mało miejsca to redukuje o 2 biegi, a Ty w dieslu o 1.
Inaczej jeździ się benzyna (szczególnie wonlossaca), a inaczej dieslem, Każdy ma swoje wyznaczniki "przyjemności z jazdy" jeden lubi być mistrzem prostej, inny woli pokonywać szybko zakręty...
Ostatnio edytowane przez mesque ; 02-02-2019 o 09:40
Nie ma się co przepychać bo różni ludzie z różnych rzeczy czerpią przyjemność i rożne dziwne fetysze mają dlatego jak najbardziej rozumiem, z ktoś może czerpać przyjemność z jazdy 1.9jtd w 159 Ogólnie tak jak magil pisał praktycznie każdy kto się przerzuci na mocną benzynę zapomina o klekocie i nawet spalane często schodzi na drugi plan.
Taka prośba nie sądź mnie swoją miarą
(Musiałbym odbijając piłeczkę napisać coś o zrozumieniu tekstu ale tego nie zrobię)
Napisałem wyraźnie o zachowaniu pojazdu podpierając - uzasadniając to fizyką (bo to ona jest "sprawcą" działania)
Masz jakąś fobię na punkcie sformułowania: czytać ze zrozumieniem i musisz się zasłaniać - innymi
Jeżeli muszę wyprzedzić i jestem w zakresie max momentu obrotowego to nie redukuję tylko wciskam gaz Ty musisz redukować (bo raczej nie jesteś w okolicach max mocy - może się mylę)
Teraz będzie coś o prowadzeniu - jakiś nowy wątek ?
Bo jak zwykle ... chyba nie zrozumiałem
Pozdrawiam forumowiczów