Czesc
Pacjent AR 159 2,4. Mam dziwny problem z instalacja elektryczna. Od czasu do czasu jak temperatura powietrza jest dosc wysoka ( okolo 26-28 C) i swieci slonce, mam problem z ponownym startem samochodu. Po przejechaniu kilkunastu kilometrow wylaczam silnik gdy jest juz normalnie nagrzany. Po czym jak po kilku minutach chce odpalic to jest problem.
Po wsadzeniu kluczyka wszystko zaswieca sie normalnie na desce rozdzielczej ale jak nacisne przycick start to tylko slysze "trykanie" pzekaznika. Rozrusznik nawet nie rusza bo wyglada na to ze nie dostaje odpowiednio duzo pradu.
Jak podepne sie kablami pod inne auto to samochod startuje normalnie i pozniej problem znika na jakis czas. Sytuacjia powtarza sie losowo co kilka tygodni. Dodam, ze akumulator jest dosc nowy i sprawny a alternator laduje jak nalezy.
Moje podejzenie to: wyglada na to ze pod wplywem ciepla jakies styki sie luzuja i nie sa w stanie prepuscic produ potrzebnego do rozruchu.
Czy nacie w Krakowie jakiegos ogarnientego elektryka samochodowego? A moze ktos mial juz taki problem i wie na co zwrocic uwage?