Moc i moment już niech taki będzie jak jest. Najgorsze jest dymienie. Byłem ostatnio w dłuższej trasie. 1000km po niemieckich autostradach, tempomat na 140km/h. I DPF nadal regeneruje się co 350km. Nie ma co winić DPF. Samochód dymi nawet przy przygazówce na postoju. Powoli kończą mi się pomysły co to może być.