Dzięki za odpowiedzi/podpowiedzi. Ja mam nagibane 220 tys. i ciągle na oryginale. Rzeczywiście jak puszczam pedał sprzęgła, to raz po raz puknie - odgłos jakby z tyłu. Nie ślizga się, biegi wchodzą w miarę lekko. Na jałowym buda minimalnie drga, póki co to nie problem. Powoli będę musiał pewnie zmierzyć się z problemem. Mam porównanie z BMW 3. Syn wymienił tarczę, docisk i dwumas, no i bajka. Biegi wchodzą paluszkiem, ciągnie od dołu, a i spalanie spadło.