Witam. Jestem tu nowy. Do tej pory nie miałem problemu z moją alfą którego nie rozwiązałbym za pomocą forum, ale dziś nadszedł ten dzień gdy nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu.
W mojej alfie w pewnym momencie zaczęła wariować turbina. Potrafiła bardzo wolno się rozbudzać i ładować max do 50% ciśnienia doładowania, al po przegonieniu jej po autostradzie i przedmuchaniu turbiny zaczynało być ok. Nie mniej jednak wymieniłem zawór overboost ale to nic nie pomogło. Wyczyściłem map sensor ale to też nie pomogło. Przy innych pracach przy alfie mój mechanik też wyjął turbinę i ją przeczyścił i mówił, że wygląda ok i nie była nawet zabrudzona. Ale problem cały czas powracał. Dzisiaj wracając z trasy w pewnym momencie znowu tak zaczęło szaleć aż w pewnym momencie turbina całkowicie przestała ładować. Wskazówka ciśnienia doładowania nawet nie drgnie a samochód jedzie jak to bez turbiny (dymu jakiegoś nie puszcza ani nic tylko brak mocy). Nie mam już zbytnio pomysłu co to może być. Czy ktoś może wie o co w tym chodzi?
Dzisiaj jeszcze jak odłączyłem kompa to zobaczyłem, że mam błąd P0238.
Jeszcze sprawdzając błędy zobaczyłem, że DPF ma 1000% zapchania ale żadna kontrolka się nie świeci i żaden błąd nie wyskoczył (nie jestem pierwszym właścicielem więc nie wiem czy może nie jest dpf wycięty bo procedury wypalania nie zauważyłem a zrobiłem nim już z 5000km). Czy to może być problemem?
Pomocy!!!