::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
Co wy się denerwujecie - gość chce robić bez blokad - niech robi! Zapisać tyko VIN, żeby potem nikt tego nie kupił i po problemie.
Pytanie zagadka: Zakładamy blokady. Luzujemy koło wałka rozrządu. Teraz napinamy napinacz i dokręcamy go. Dokręcamy koło wałka rozrządu. Po tym jak zdejmujemy blokady napięcie paska do momentu kiedy nie pokręcimy silnikiem wszędzie jest równe. Wszystko się zmienia gdy teraz pokręcimy za wał silnikiem. Teraz napięcie paska po stronie rolki prowadzącej jest zależne od oporu jaki stawią wałki i na pewno się zmieni (zwiększy).Co za tym idzie? Napięcie paska po stronie napinacza spada co pociąga za sobą konieczność korekty napięcia napinacza. I teraz napinamy napinacz w sytuacji gdy koło wałka jest dokręcone. Czad. To po co było wcześniej luzować koło i napinanać na poluzowanym?
Koło rozrządu jest na klinie tam się nic nie napina.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Na parkingu przed hipermarketem. Rodzina pakuje zakupy do pancerwagena. Dziecko, chłopiec około 5-6 lat:
-Mamo co to za auto?
-Przeczytaj. Na rejestracji jest napisane
-A-L-F-A R-O-M-E-O. Dlaczego muszę jeździć VW albo Audi?
Matka patrzy na ojca, a ojciec na mnie.
Mina ojca BEZCENNA !!!
Tam nie ma zmiennych faz rozrządu więc nie ma co korygować. Kółko jest stałe, klin jest od wewnątrz.
Blokady są po to, aby nic się nie przekręciło po zdemontowania paska. Ja sobie poradziłem oczywiście bez blokad ustawiając górne koło przy użyciu śruby, a na dolnym zrobiłem sobie dwa znaki w odstępie 45 stopni. Nowy pasek ma białe oznaczenia i zakładając na koła masz pewność , że wszystko idzie ząb w ząb. Prawidłowo napięty napinacz i naprawdę trzeba mieć talent, żeby popitolić.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::