Problem z odpaleniem 2.4 Jtd (błąd czujnik wałka rozrządu)

[quba]

Problem, który opisał jackbalack nie wynika z rzetelności wymiany (tu nie ma wielkiej filozofii) tylko z uszkodzenia klina pozwalającego na unieruchomienie dolnego koła rozrządu. Nie ma to nic wspolnego z wymianą rozrządu.

Ale spokojnie bez paniki. Poruszamy się w obrębie błędu czujnika wałka rozrządu i na tym się skupmy. Rozjechany rozrząd to także brak mocy, który u Ciebie nie występuje.
Kłopoty z odpalaniem to także nieszczelne klapy wirowe. To też warto sprawdzić.

Zacznij od sprawdzenia korekt wtryskiwaczy. Rozjechane mogą świadczyć także o próbie wyrównania pracy silnika przy "rozjechanym" rozrządzie. Jeśli są dobre rozrząd masz OK.

- - - Updated - - -

Nie ma znaczenia czy są rzetelną firmą czy nie. Klin mógł zostać zerwany już po wymianie rozrządu. Po prostu sprawdź ustawienie rozrządu z użyciem blokad.

Użycie blokad nie daje gwarancji z prostej przyczyny. Blokujesz koło dolne, które ślizga się po wale. Tylko znalezienie GMP i zablokowanie wałka daje pewność.

[Agatek]

Klapy wirowe usunięte również przy wymianie rozrządu. Najdziwniejsze jest to że alfa po wymianie czujnika odpaliła bez problemu. A to się nie zdarzyło przez ostatni miesiąc. Nie wywaliło checka. Po prostu za drugim razem po uruchomieniu problem powrócił. Co do blokady :sprawdzone, idealnie pasowała.
Słuchajcie : po nocy stania, odlaczenia aku i go naładowania Alfa odpaliła jakby nic się nie stało. Potem odpaliła drugi raz także, byleby się zapeszyc, jest dobrze. Check się świeci, muszę podjechać do mechanika żeby usunąć błąd. Będę informował na bieżąco co i jak.
I niestety znowu ten sam problem czekam na oryginalny czujnik, zobaczymy czy coś pomoże

[ArielKrk]

Cześć,
miałem identyczne objawy - scięty klin na wale korbowym.
Wał niestety zdarzył sie już trochę wyszczerbić, poszło nowe koło na kleju i póki co jest ok.
Wydaje mi się że jazda z tym to zły pomysł, lepiej to dokładnie sprawdzić bo wymiana wału to droga zabawa, a koło jakies 8 stówek.
Pozdrawiam

[Agatek]

Tylko czy urwany klin by spowodował to że po resecie kompa alfa od razu odpali? Z mojego rozumowania wynika raczej ze czy po resecie czy później by nie paliła tak samo. Póki co mam taką prawidlowosc:po wymianie czujnika zapaliła raz, potem wyskoczył check. Potem już nie zapaliła, następnie odlaczylem aku i znowu alfa zagadala od razu. Potem już niestety wsio wróciło do normy. Później ponownie dla potwierdzenia teorii powtórzył cała operacje i ponownie z tym samym efektem. Wygląda bardziej na problem z prądem, niż coś mechanicznego. Teraz sprawdzę na oryginalnym czujniku, może zamiennik Brerze nie pasuje

[Agatek]

Niestety po wymianie na czujnika na ori alfa odpaliła, check zgasł, następnego dnia jednak ponownie nie odpala.

[shockwave93]

Pisało tyle już osób żeby sprawdzić tego klina, wyeliminować to podejrzenie i szukać następnego.

[Agatek]

Tak też będę robił

[Agatek]

Klin na miejscu, rozrząd też w porządku. Generalnie nic się nie zmieniło po podmianie czujników. Po uruchomieniu silnika można skasować błąd, który pojawia się dopiero po próbie ponownego uruchomienia. W trakcie pracy silnika żadnych checkow. Jeszcze jutro raz elektryk będzie sprawdzał czy nie ma jakiegoś spadku mocy przy próbie uruchomienia. Na razie czarna duuuuu...

[Agatek]

Ludziska pomóżcie ręce opadają mechanik się poddał po tygodniu, wyeliminował rozrząd znaczy ustawienie i klin. Alfa na poprzednim czujniku i nowym zamienniku wywalala błąd P0340 czyli czujnik walka rozrządu. Bardzo ciężko zapala, trzeba kręcić i kręcić i kręcić i może zapali. Na ciepłym jest duuuuzo lepiej, nie żeby odpala od pierwszego dzwonu ale dłuższe trzymanie przycisku Start stop na pewno brere odpali. Po wymianie czujnika na używany oryginalny błąd zniknął ale problem pozostał? Ktoś coś? Jestem z Torunia, szukam mechanika

[Whiplash]

Nie wiem jak jest w Alfie bo nie rozbierałem glowiczki. Ale w vagu miałem przypadek że się krzywka na wałku obróciła i komp też pokazywał błąd rozrządu i był problem z zapłonem.