2,4JTDM vs 1,75TBi

[motoluka]

Czesc interesuje sie zakupem Alfa Romeo z silnikiem 1,75 lub 2,4JTDM. Interesuje mnie przede wszystkim kwestia pękajacych głowic. 2,4JTDM bardziej odpowiada mojej charakterystyce jazdy. Niestety bardzo obawiam się problemu pękajacych glowic. Mieszkam w ciepłym sycylijskim klimacie. Czy można jakoś zapobiedz temu problemowi? Jakieś dodatkowe chłodzenie, regularne sprawdzanie systemy chłodzenia? Jak wyglada ew. naprawa. Czy do wymiany idzie tylko głowica? Z jakimi kosztami należy się liczyć. Szczerze mówić kupiłbym taka głowice na zapas bo traktuje to auto jako samochód na lata. Raz na rok robię bardzo długa trasę po Europie 3000 km i bardzo obawiam się takiej usterki gdzieś w trasie. Czy naprawa jest bardzo skomplikowana i czasochłonna? Zapewne będę celował w auta z przebiegiem pod 200 000 km bo większość rynku Brery to auta w tych okolicach.

[magil]

Zdecydowanie TBi. To jest diesel na benzynę, max moment dostępny z samego dołu. Silnik dynamiczny, bardzo elastyczny, bez kosztownych bolączek (pod warunkiem, że nie trafi się na zaniedbaną turbosprężarkę). Auto jest lżejsze, lepiej się prowadzi.

[motoluka]

Ogólnie spalanie mnie nie przeraża ale mam penne obawy o spalanie na trasie. Raz do roku w jedna stronę strzelam 3000km przez cała Europę. Lecę zwykle 160-170 km/h miło byłoby gdyby samochód nie spalał wtedy 15L. Jak to wyglada przy TBi na autostradach. Powiedzmy przy 140 i przy 160

[quba]

Głowica pęka pomiędzy zaworem ssącym a wydechowym z powodu dużej różnicy temperatury powietrza zasysanego (tłoczonego) a spalin wyrzucanych z komory spalania. Inżynierowie mówią że EGR obniża temperaturę spalania, a i tłoczone powietrze ma dodatek ciepłych spalin więc i wyższą temperaturę. Chcesz mieć całą głowicę nie wgrywaj wirusów i nie zaślepiaj EGR.

A tak poza tym diesel ładnie brzmi na wyższych obrotach jest idealny "w trasę" pod warunkiem że masz dobrą polisę assistance.

Na tym zalety się kończą. Pali dużo, prowadzi się jak wóz z węglem i ma kulturę pracy na wolnych obrotach młota pneumatycznego.

Jeśli więc musisz Alfę (kuźwa jest tyle fajnych aut) to TBi

[magil]

Ogólnie spalanie mnie nie przeraża ale mam penne obawy o spalanie na trasie. Raz do roku w jedna stronę strzelam 3000km przez cała Europę. Lecę zwykle 160-170 km/h miło byłoby gdyby samochód nie spalał wtedy 15L. Jak to wyglada przy TBi na autostradach. Powiedzmy przy 140 i przy 160

Z tego co pamiętam to moja TBi pokazywała spalanie chwilowe przy 140 km/h na poziomie 10-10,5 litra, przy 160 było na pewno ponad 12. Różnicę w paliwie zrekompensują koszty serwisu.

[motoluka]

Chyba faktycznie pójdę w TBi tym bardziej ze przebieg będzie znacznie poniżej 100 000. Większość z nich jest także pochodzenia polskiego. Myśle ze za 45 000 zł coś znajdę. Planowany zakup to wiosna 2019. Chce się szybciej dowiedzieć co i jak. Jakie rzeczy dr facto w TBi należałoby zrobić od razu po kupnie i przebiegu 60-70 tys

[magil]

Eksploatacja - rozrząd, świece, uszczelnienie silnika (odma lubi puszczać) w razie potrzeby. Ten silnik nie ma typowych bolączek.

[rybakmj]

A dla czego nie ladne 2.0 ?
U siebie po programie ,nie odczuwam braku dynamiki nawet powyzej 180km/h. Spalanie na trasie,jadac okolo 140 ,bez problemu w 7 litrach mieszczace sie. Awaryjnosc nie wielka.

[motoluka]

Oh kolego a gdzie ja znajdę 2,0 Brere

[rybakmj]

A to Brera jest obowiazkowa ?
Poza tym ,mysle,ze idzie znalezc ladna Brere 2.0 predzej,niz 2.4.