Witam, szukałem podobnego problemu, ale nie znalazłem. Od wczoraj mam problem ze swoją Alfą. Auto normalnie odpaliło, dojechałem do domu, chcę wyłączyć silnik, a tu nic - zero reakcji na przycisk. Podświetlał się na czerwono za każdym razem jak go naciskałem. Po trzecim naciśnięciu gaśnie, ale nawet wtedy nie mogę wyciągnąć kluczyka. Muszę wyjąć grot z obudowy i włożyć go w dziurę obok miejsca na kluczyk, żeby go wydostać. Czy ktoś spotkał się już z takim problemem.
Dodam, że brak błędów na desce rozdzielczej, jedynie po wyjęciu kluczyka komunikat o nieuruchomionej blokadzie kierownicy. Nie miałem jeszcze czasu podpięcia pod komputer. Dzisiaj naładuje aku i przeczyszcze klemy, ale problemu z prądem nie było.