Tarcie zacisku o felgę
Przyszedł czas na zimowe oponki ,więc wytargałem komplecik na stalówkach z garażu ,założyłem i kicha. Zacisk trze o felgę. Sprawa jest o tyle dziwna ,że w zeszłym sezonie ten sam zestaw jeżdził na alfie i nic się nie działo. Felgi oryginalne. No więc koła na bok ,zaciski wyczyszczone i okazuje się ,że zewnętrzny klocek jest zjechany z ukosa. Na obydwóch przednich kołach ta sama sytuacja. Miał ktoś taki przypadek ,jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy ?
Tłoczki niektóre mogą być zapieczone i "wyciskając" klocki robią nierównomiernie, co wpływa na ścieranie pod kątem. Musisz to sprawdzić, oczyścić i też może zreperować. To najprostsza teza ale czy prawdziwa?
Tłok pracuje dobrze. Zastanawiający jest fakt tarcia zacisku o felgę tak jakby odsunął się od tarczy. Czy winę mogą ponosić sprężyny montażowe klocków?
felgi masz oryginalne AR czy jakieś dobierałeś? na pewno zacisk trze a może ta osłona metalowa za tarczą się przygięła przy wymianie (mi się tak zdarzyło i tarło o felgę)
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Tak jak pisałem felgi oryginały ,jeżdziły w poprzednim sezonie bezproblemowo. Ewidentnie trze zacisk o felge ,zdarta farba w miejscu styku na jednym i drugim. Na letnich alusach nie było tego widać bo felga wieksza i zacisk miał luz.
Ja bym spr odwazniki na felgach ja miałem taka sytuację gość źle najkleil i mi właśnie o felge chaczyl.
To nie kwestia odważników. Wyrażnie widać zdartą farbe na zacisku i feldze w miejscu styku. Wygląda to jakby zacisk przybliżył sie do felgi. I to na obydwu przednich. Totalnie zgłupiałem. Pierwszy raz widze coś takiego w mojej dość długiej "karierze" motoryzacyjnej.
Masz problem z prowadnicami oraz ułożeniem klocków. Tłok raczej będzie ok. Na pierwszy rzut przeczyść osadzenie klocków i sprawdź czy mają możliwość przesuwania się. Druga i może nawet ważniejsza sprawa to prowadnice zacisku. Jeśli się blokują to też możesz mieć taki efekt. Oddaj do zaufane go warsztatu i niech zrobią z tym porządek. Czasem może być konieczna wymiana prowadnic.
Zrób zdjęcie zacisków ale wydaje mi się, że tego się trzeba czepić.
Prowadnice wyglądają na dobre ,czyste nasmarowane pastą do zacisków ATE. Wszystkie punkty osadzenia klocków nasmarowane i wyczyszczone. Zastanawiają mnie sprężyny trzymające klocek. Po ich zdjęciu tarcie było mniejsze ,wręcz znikome. Na pierwszy rzut zamówiłem nowe ,jak nie pomoże polecą nowe prowadnice.
Czy wymieniałeś klocki hamulcowe ostatnio?
Masz zacisk pływający, po wymianie klocków zacisk przesuwa się bardziej na zewnątrz.
Felgi stal czy alu? Jesteś w 100% pewien, że felgi są oryginalne?
Pozdrawiam.
- Rafał
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
