Serio sprawdzałeś smak?
Może być też płyn chłodniczy, obejrzyj powyżej węże układu chłodzenia, może jakaś złączka puściła. Jeśli jest mała nieszczelność to właśnie po jeździe, gdy układ odpoczywa, będzie najbardziej ciekło.
Serio sprawdzałeś smak?
Może być też płyn chłodniczy, obejrzyj powyżej węże układu chłodzenia, może jakaś złączka puściła. Jeśli jest mała nieszczelność to właśnie po jeździe, gdy układ odpoczywa, będzie najbardziej ciekło.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Hmm... ale olej przekładniowy chyba powinien być w miarę gęsty, a to biorąc na palec nie poczułem aby miało jakiekolwiek właściwości smarne, zwykła woda. No i słodkawy posmak na początku na olej przekładniowy też chyba by nie wskazywał ? Zobaczę ile do rana tego wyleje i skontroluję na zbiorniczku płyn chłodniczy, bo to na niego stawiam, tylko teraz pytanie - skąd leje
- - - Updated - - -
magil - tak )) heh
No to pasowałoby, bo będąc to oglądać chyba z 5 kropel zdążyło nakapać, ale od góry nie widać nic. Jutro spróbuję jakoś to zobaczyć, dziękuję za podpowiedzi
Olej do skrzyni raczej byś poznał tym bardziej że kwestie smaku mamy już jakby potwierdzoną; )zostaje Ci plyn hamulcowy (tak są też czerwone kol. [MENTION=25095]magil[/MENTION] )i płyn chłodniczy. Po takiej kałuży napewno zauważysz spadek poziomu w zbiorniku czy to jednym czy drugim.
Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka
Otóż to, dziwne, że pod pracą sprawdzając te płyny nie zauważyłem żadnych ubytków stąd też mam nadzieję, że jutro będzie to faktycznie widoczne .
Tak jak pisałem, co do pracy sprzęgła nie mam żadnych zastrzeżeń, ale zaczął zgrzytać piąty bieg ;/;/;/
Ehh, trzeba będzie jutro na tym mrozie szukać i do jakiś wniosków mam nadzieję dojść, bo póki co, przygoda z AR nie zaczyna się kolorowo, a to taki piękny samochód
Pisałem Ci wyżej żebyś położył się pod samochodem i zobaczył na półoś wchodząca do skrzyni czy nie jest zapocone tam.
Hej...
wczoraj próbowałem zlokalizować wyciek. Udało mi się znaleźć delikatne przepocenie w okolicy termostatu, na jego spodzie. Wymieniłem tą oryginalną opaskę zaciskową, na taką skręcaną śrubą na wężu który wchodzi do termostatu, zobaczymy, czy to może być ewentualną przyczyną, chyba, że sam termostat gdzieś przepuszcza ? Dziwne, że mimo wszystko tam i tak stosunkowo sucho było w porównaniu z widocznym wyciekiem na zdjęciach, ale podejrzewam, że z uwagi na ciepło na silniku, najzwyczajniej w tym miejscu płyn mógł odparować... Zobaczę co się będzie działo...
shockwave93 - dziękuję, sprawdziłem, ale tak jak też pisałem, ta ciecz, po smaku to zdecydowanie płyn chłodniczy i ciężko byłoby mi to pomylić z olejem przekładniowym, który też powinien mieć jakieś właściwości smarne ;]
Plyn z chlodnicy jest slodki jak dotkniesz języka...
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Dokładnie tak kolego stuntmachine , stąd moja pewność, że to płyn chłodniczy ;]
Poszedłem przed chwilą do samochodu... No i .... kurde znów plama pod autem, niewielka, ale kapać dalej kapie wrrrr...
Ale tym razem chyba udało mi się znaleźć winowajcę, a mianowicie mokro jest pod tym wężem gumowym wchodzącym do tej srebrnej puszki (co to jest?) pod termostatem...
Jutro spróbuję to jakoś odkręcić i skręcić na nowo. Dziwi mnie fakt, że płynu chłodzącego nadal jest w normie, no ale może wyciek nie jest aż tak wielki, żeby było to zauważalne na zbiorniczku wyrównawczym...