Witam alfaholików
Dziś miałem przygodę chciałem odpalić auto aaa tu nic cisza, nic nie świeci, ani żadnego odgłosu... Sprawdzałem całe aku czy wszystko w porządku, odkreciłem cały przewód masowy(fajny dostęp, klucz 13)i go przeczysciłem (* połączenie z karoserią również) papierkiem sciernym o wysokiej gradacji ,duzo syfu i ogólnie zły stan połączenia... próba, paaali elegancko. Także panowie i panie przypominam o przeczyszczeniu połączeń masowych profilaktycznie żeby nikogo nie zdziwiło że pewnego dnia Bella wyłączy się na amen.