Ale najbardziej prawdopodobną dla 2.4 przyczynę - pękniętą głowicę - już tu wymieniono kilka razy
Ale najbardziej prawdopodobną dla 2.4 przyczynę - pękniętą głowicę - już tu wymieniono kilka razy
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
Jeśli z tych postów nie wyciągnąłeś konkretów t w sumie ci współczuję. Nie masz ani wiedzy technicznej, ani poczucia humoru więc długo z alfą nie pożyjesz.
Korek, termostat, chłodnica EGR, głowica. Wszystko było w postach i można dodać jeszcze brudną chłodnicę.
Patrząc jednak na moc twego auta i znając przyczyny pękania ścianek głowicy pomiędzy zaworami można przypuszczać że głowica jest mocno prawdopodobna.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
odpal auto i zobacz czy robi sie cisnienie w układzie chłodzenia , u mnie dymi na biało zawsze po odpaleniu a silnik zdrowy woda paruje z układu wydechowego i tyle, kolejnym organoleptycznym rodzajem badania czy UPG umarła jest zapach spalin wydobywajaych sie z układu chłodzenia w naszym wypadku zbiornik wyrównawczy, sprawdz czy nie bąbluje w zbiorniczku na jałowym i po dodaniu gazu, miałem 1.9 16v i wszystko co Ci napisałem miałem na raz głowica pękła miedzy 2-3 cylindrem na kanale wodnym, do tego pod korkiem wlewu oleju majonez i przegrzewanie się silnika podczas dodawania gazu
Jutro auto idzie na serwis, zobaczymy. Ale dzisiaj jeszcze ok. godziny jeździłem alfką I temperatura ok., trzyma cały czas 90 stopni. Zauważyłem natomiast, że po zgaszeniu auta po przejażdzce czasem z korka w zbiorniczku trochę syczy I wtedy płyn jest w normie, a gdy po zgłaszaniu auta z korka nie syczy to płynu jest poniżej minimum. Może to faktycznie wina tylko uszkodzonego korka.
Wymień i sprawdź. U mnie w dostawczym było identycznie.
Wysłane z mojego P2 przy użyciu Tapatalka
Korek ma trzymać cisnienie i tylko takie jest jego główne zadanie. W przypadku zbyt dużego ciśnienia ma on upuścić jego nadmiar, ale to zostało przewidziane tylko w przypadku usterki lub ewentualnie jazdy w skrajnych warunkach pod dużym obciążeniem układu . Gdyby korek miałbyś uszkodzony, czyli była by przyslowiowa dziura, to węże nie były by twarde prawda? Ciśnie by uszlo... czyż nie ?¿. W twoim przypadku jak widać korek jest sprawny bo zamiast rozsadzic chlodnice węże lub ich łączenia, czy inny element układu, puszcza korek. W prawidłowym układzie po rozgrzaniu auta i odkreceniu korka powinno nastąpić lekkie sykniecie, a poziom płynu nie znacznie powinien się zwiekszyc. Np w moim przypadku gdy pękła głowica między zaworami cisnienie spalin było tłoczone do układu chłodzenia właśnie w ten sam sposób co u ciebie. Twarde węże i syczenie z pod korka. Jazda po mieście nie dawała oznak uszkodzenia auta. Temperatura w normie. Płynu mi też nie ubywalo na tyle by sądzić że to UPG/GLOWICA. Dopiero jazda na autostradzie przez dłuższy odcinek uwydatnila uszkodzenie. Testy na obecność spalin nic nie wykazały. Reasumując: Twarde węże to nie usterka korka i tyle
Chcesz zmienić korek zmień, będziesz miał nowy.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
EGR - OFF
klapki - OUT
DPF - ON
W dieslu wystarczy nos przyłożyć do zbiorniczka i wyczujesz spaliny nie trzeba testu upg. A uszkodzony korek jak pisał kolega wyżej może zasysać powietrze do układu ale już go nie wypuszczać lub wypuścić w skrajnych przypadkach razem z płynem
Wysłane z mojego P2 przy użyciu Tapatalka