Cześć,
Od pewnego czasu w mojej 159 słyszę dziwne buczenie - odgłos bardzo podobny do dmuchania w rurę odkurzacza. Odgłos dobiega mniej więcej z środkowej części silnika i co ciekawe jest głośniejszy wewnątrz samochodu niż na zewnątrz. Początkowo pojawiał się po przejechaniu ok. 20-30km, na niskich obrotach - ok 2 tyś. Najpierw na krótko, przy wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegów. Potem w miarę kolejnych kilometrów, odłos nasilał się i nie znikał nawet przy jeździe na biegu jałowym. Przy rozgrzanym silniku byłem w stanie wywołać odgłos w stojącym samochodzie (a więc nie jest to problem opon, łożysk itp), przy wciśnietym sprzęgle, zwiększając obroty do ok. 2 tyś. Piszę w czasie przeszłym, bo w zeszłym tygodniu pojechałem z tym do mechanika - uznali, że może to byc problem z alternatorem - odgłos jakby dochodził z tego obszaru silnika. Alternator został wymontowany i był testowany na stole probierczym, przy różnych prędkościach. Te testy wykazały, że chodzi bez zarzutu. Po zmontowaniu wszystkiego spowrotem buczenie jakby ustało. Odebrałem samochód i po przejechaniu ok. 300 km wróciło. Na razie rzadko, tylko czasem, na chwilę, jak wcisnę sprzęgło przy zmianie biegów i zanika, ale najwyraźniej problem nie został wyeliminowany.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem w przeszłości? Z góry wielkie dzięki za pomoc!