1.9 JTDm - przy odpalaniu na zimnym silniku strasznie go telepie

[mariuszoles]

Nigdy tego nie próbowałem, bałem się po prostu, że wciskając START/STOP bez wciśniętego sprzęgła/hamulca po prostu uruchomię silnik.
Zawsze zastanawiało mnie to czy ten przycisk tak właśnie działa, a nie mam polskiej instrukcji by sprawdzić, ale teraz już wiem. Dzięki
Mam jednakże pytanie, czy niezależnie od tego czy samochód jest na biegu, czy na "luzie" jeśli nie wciśnie się pedału sprzęgła/hamulca to przycisk START/STOP będzie na zmianę włączał i wyłączał zapłon bez względu na to czy wciśnie się go na ułamek sekundy czy np na 2 sekundy?
Bardzo mnie nurtuje powyższe pytanie, będę wdzięczny za odp.
- Rafał

Dokładnie tak jest. Jak nie masz wciśniętego sprzęgła/hamulca nie odpalisz auta przyciskiem. Niezależnie czy wciśniesz go na 1 czy 2 sekundy. W takim układzie wciskanie przyciska będzie powodować na przemian rozświetlanie bądź gaśnięcie wszystkich kontrolek.

[alces1]

Niezależnie czy wciśniesz go na 1 czy 2 sekundy. W takim układzie wciskanie przyciska będzie powodować na przemian rozświetlanie bądź gaśnięcie wszystkich kontrolek.

Dzięki wielkie, podejrzewałem, że tak jest, ale nie miałem pewności, a nie chciałem ryzykować ze względu na rozrząd itp.
BTW muszę zaopatrzyć się w instrukcję w języku polskim...
Pozdrawiam.
- Rafał

[Sprotek]

Co nieznaczy ze w 159 czas grzania świec na zimnym silniku jest wystarczająco długi i komora nagrzewa się dostatecznie. W niemal kazdym silniku VW, Audi, Skoda da się wydłużyć czas grzania świec wedle uznania za pomocą Vag'u.

Sam w poprzednim samochodzie wydłużałem go o 1 sekunde ale w moim przypadku w passacie wina nie była świec tylko wytartych szklanek co powodowało telepanie ale tylko na mrozie.

Z tego co się orientuję to świece żarowe w każdym diesel'u grzeją nawet po uruchomieniu silnika. Czas ten może trwać nawet minutę. Można to sprawdzić mierząc napięcie na świecach żarowych. Dlatego włączanie i wyłączanie zapłonu w celu tzw. podgrzewania świec nie ma sensu. Wystarczy dłużej poczekać mimo, że lampka świec żarowych zgaśnie to one nadal są grzane. A zgaśnięcie lampki sygnalizuje jedynie minimalny czas grzania świec żarowych odpowiadający temperaturze silnika. Więc jedynie co mogłeś wydłużyć to czas minimalny, po którym powinieneś uruchomić silnik.

[daro1906]

Mi akurat autko odpala bez żadnych szarpań, telepotań. Stało ostanio cztery dni nie odpalanie, rano temp minus 4 stopnie i odpaliło na dotyk. Rozmawiałem dzisiaj z kolegą który ma opla vectrę 1.9 CD TI - twierdzi że ma ten sam motor jak moja Alfa. Na poranne szarpanie podczas rozruchu miał tylko jedną odpowiedź : albo świece żarowe albo początek powolnego końca koła dwumasowego. Miał podobny problem z poprzednim oplem, też z tym samym silnikiem. Po wymianie koła, problem całkowicie zniknął. Według mnie siłą wciskania sprzegła mie ma wpływy na szarpanie silnikiem przy odpalaniu. Wciśnijcie tylko hamulec. Też tak mozna. Zobaczcie efekt.

[mariuszoles]

Być może się mylę, jeśli tak to mnie poprawcie (nie jestem mechanikiem), ale jak koło dwumasowe może mieć wpływ na odpalanie auta, przy założeniu że odpalamy go przy wciśniętym sprzęgle ?

[daro1906]

a dlaczego nie odpalisz mając wciśnięty TYLKO pedał hamulca.

[Intruz]

Być może się mylę, jeśli tak to mnie poprawcie (nie jestem mechanikiem), ale jak koło dwumasowe może mieć wpływ na odpalanie auta, przy założeniu że odpalamy go przy wciśniętym sprzęgle ?

ano taki , że wciskając sprzęgło odłączasz skrzynie biegów - przy zimnym silniku rozrusznik, działając na koło dwumasowe, nie musi pokonywac dodatkowych oporów mechanizmu skrzyni i gęstego oleju. Nacisnięcie tylko hamulca nie ułatwia rozruchu - zabezpiecza jedynie żeby auto nie skoczyło do przodu, gdy auto jest na biegu...

[A.Krystian]

Ja się będę upierał że to problem elektroniczny. Skoro przy niskich temperaturach silnik pali z dotyku bez żadnych wstrzasów a jedynie w pewnych okolicznościach, gdy jest zimny a mimo to kontrolka świec gaśnie od razu zapala ze wstrząsem to dwumasa nie będzie raczej przyczyną - tym bardziej że w czasie pracy silnika, gaszenia, jazdy nie ma objawów uszkodzenia tego elementu.

Już kiedyś pisałem w oplach 2.0 i 2.2 DTI z czasem gdy silniki miały większe przebiegi pojawiły sie kłopoty z uruchomieniem w temperaturach powyżej 5 stopni (nie grzały już świece). Producent zareagował i wprowadził nowe oprogramowanie, które wyeliminowało problem. Myślę że tu leży przyczyna.

P.S Jak tylko przesiadłem się na JTDM to pierwsze odczucie było czemu ten rozrusznik tak słabo kręci w porównaniu z JTD.

[alces1]

Z tego co się orientuję to świece żarowe w każdym diesel'u grzeją nawet po uruchomieniu silnika. Czas ten może trwać nawet minutę. Można to sprawdzić mierząc napięcie na świecach żarowych. Dlatego włączanie i wyłączanie zapłonu w celu tzw. podgrzewania świec nie ma sensu. Wystarczy dłużej poczekać mimo, że lampka świec żarowych zgaśnie to one nadal są grzane

Ja również niejednokrotnie słyszałem, że świece grzeją czasem nawet kiedy silnik jest już uruchomiony.
Testowałem też to o czym piszesz, czyli włączałem zapłon jednokrotnie i czekałem nieco dłużej niż zwykle i odpalałem samochód. Niestety motor nie zapalał tak idealnie jak wówczas kiedy kilkakrotnie włączałem i wyłączałem zapłon.
Tak więc zasadnym wydaje się teza mówiąca o tym, że świece w Alfie 159 JTDm grzeją za krótko. Włączając i wyłączając zapłon niejako zmuszamy je do grzania, co skutkuje łatwiejszym rozruchem JTDm'a.
W związku z powyższym najpierw sprawdzę czy świece są sprawne, a w następnej kolejności będę szukał kogoś kto wydłuży czas ich grzania.
Pozdrawiam.
- Rafał

[Kayrol]

http://www.elektroda.pl/rtvforum/top...9.html#8820272

okazuje sie ze świecami steruje jakiś moduł i jak przekaźnik nie bedzie sprawny to nie będzie palić dobrze, czasu grzania raczej wydłuzyc się nie da elektronicznie w alfie.