Świece żarowe obecnie grzeją parę sekund przy silniku zimnym, oraz praktycznie wcale przy silniku ciepłym - po to są czujniki temperatury silnika, żeby komputer wiedział, jak długo grzać świecę. Jeszcze nie spotkałem auta, z wyjątkiem Nissana Patrola, w którym świece żarowe grzałyby przez minutę - a już na pewno nie na pełnym napięciu 12V.