dzieki za odpowiedź, o to chodzilo bo jutro się do tego zabieram bo wody nabieram i to nie jest przez uszczelke w drzwiach bo od strony drzwi jest sucho a pod nogami kałuża
dzieki za odpowiedź, o to chodzilo bo jutro się do tego zabieram bo wody nabieram i to nie jest przez uszczelke w drzwiach bo od strony drzwi jest sucho a pod nogami kałuża
Uszczelka nie musi być szeroka, na łukach żle ją będzie formować. Dodatkowo mozesz zdjąć podszybie, dokładnie sprwadzić i ewentualnie uszczelnić silikonem miejsce, gdzie wiązka przewodów elektr. wchodzi do kabiny (strona od kierowcy).
Panowie pomocy! Jakiś czas temu miałem basen pod nogami pasażera z tyłu. Za radami z tego wątku wymieniłem uszczelki, faktycznie już były w kiepskim stanie. Teraz drzwi suche. Był jakiś czas spokój, może przez to że słabo padało. Od wczoraj bella stała na polu, rano poszedłem zobaczyć jak podłoga i wszędzie sucho, ale wydaje mi się do czasu, ponieważ sprawdziłem ręką pod kablami fotela, tam jest takie zagłębienie. Woda! Ktoś miał jeszcze inny przypadek, że w innym miejscu może podciekać ? Wilgoć też zauważyłem pod pedałami. Dziś ma padać cały dzień, a ja w pracy :/
Udało Ci się rozwiązać problem z wodą pod dywanikiem z tyłu od strony pasażera? Dziś wymienialem linki z recznego i z prawej strony basen z lewej lekko mokro z drzwi nie widać żeby ciekło tym bardziej ze z prawej strony uszczelniaLem w zeszłym roku przy okazji wymiany podnośnika na myjni byłem to zero śladów przeciekow i brak pomyslow
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Problem już rozwiązałem jakiś czas temu.
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ierowcy-2.html
Zbieg okoliczności, ale główną przyczyną była wypadnieta uszczelka od wężyka, który wchodzi przez nadkole do środka (prawdopodobnie jest to wężyk od spryszkiwacza tył).
Dobra ja też już sytuacje opanowałem, a przynajmniej znalazłem przyczynę. U mnie z lewej strony pod pedałami było sucho. Natomiast lało się z prawej strony.
Odpływy miałem drożne i nie zdeformowane. Woda przeciekała przez blachy, za sprawą kiepskich uszczelnień tych blach. Woda spływała po słupku pod dywan z przody od pasażera a nastepnie przelewała się pod tylny prawy dywan.
Po wybebeszeniu auta z wszystkich wykładzin, schowka, podszybia, i odsunięciu wygluszenia sciany grodziowej wew. ujawinił się problem,oczywiście przed tym porządne lanie karcherem na myjni w okoliach prawego rogu szyby - wiedzialem że leje od tej strony ale nie wiedziałem skąd dokładnie.
Na zdjęciach widać skąd sie leje.
A tak to wygląda od góry na podszybiu
Jutro nakładam na te blachy mase uszczelniająca z bolla i powinien być spokój.
P.S. dywany schną już 3 dzień a jeszcze nie są do końca suche.
może ktoś podpowiedzieć jak zdemontować podszybie bo chce zobaczyć czy kanały odpływowe są czyste,jak ostatnio lało( a nie padało) prawie non stop to na gumowym dywaniku z rantami miałem kałuże wody( centralnie pod kierownicą) i dywanik pod pedałami wilgotny ale tylko pod pedałami.
Demontujesz całe ramiona wycieraczek, pod zaślepkami plastikowymi masz nakrętki. Po lewej i prawej stronie szyby na jej dole w rogach jest taki plastik z zaślepkami, tam są śrubki do odkręcenia. Otwierasz maskę ściągasz gumową uszczelkę. Mniej więcej na środku podszybia plastikowego jest kolejna śrubka widoczna. Wyciągasz podszybie.