Ja moja Alfe mam wystawioną od października i od tego czasu dużo ludzi dzwoniło, pisało i kilku handlarzy było... Przez to jak ciężko ją sprzedać już nigdy nie kupię Alfy. Były takie dni, że chodziłem od kanapy do auta aby zrobić zdjęcie komuś czegoś aż w końcu ten kolega nie przyjechał. A to czy było to profesjonalnie czy nie to jak znajdzie się maruda to pomimo tego, że będzie mu pasowało to i tak będzie chciał na tym ubić, a co do ledów w kierunkowskazach to nikt mi nie marudził. Prędzej jednym nie pasowało 200um na drzwiach i odpryski na masce. A jakbym zrobił maskę to by nie pasowało, że ona ma 200um. Teraz to pewnie złem jest to, że auto jest od października i dalej się nie sprzedało...