Temat: Pomoc przy zakupie AR159 / Brera

  1. #15621
    Użytkownik Rowerzysta Avatar stunt_rider
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    Emiraty Arabskie
    Auto
    Byla AR159 sw 2.0, 2011r. Jest: Giulia Veloce TI Competizione Red 2.0 T
    Postów
    468

    Domyślnie

    Cytat Napisał magil Zobacz post
    No przecież nikt rozsądny nie kupi 2.0 JTDm, w której poprzednik nie wymienił tej uszczelki. Jej wymiana przecież kosztuje tyle cebulionów
    Taki sam wyznacznik jak naklejki dziudziaro.
    Fajne auto, podoba mi się środek (deska, konsola). Przednia szyba też jest fabrycznie przyciemniona?
    Szyby robia robote fest wszystkie przyciemnione orginalnie plus wlasnie delikatnie czolowa tez. Boczne nie przechodza norm Polskich wymagan. Z ta uszczelka smoka to roboty troche jest zeby miske sciagnac i dla zasady wymienic, jak nie ma potrzeby nie chce zeby ktos pchal mi tam lapy. Naklejki dziudziaro sa, auto nawet jezdzi

  2. #15622
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    04 2017
    Auto
    Alfa romeo
    Postów
    840

    Domyślnie

    Jakiś wyznacznik ta uszczelka smoka?
    Tak. Jej trwałość to około pięć lat, potem może zaczynać sprawiać problemy, które przez wielu są ignorowane prowadząc w rezultacie do kosztownego w naprawie uszkodzenia silnika. Jeśli w ogłoszeniu pojawia się informacja o jej wymianie, to można liczyć, że świadomy użytkownik zdawał sobie z tego sprawę i dokonał wymiany profilaktycznie. Jeśli brak jest takiej informacji, to zakup staje się bardziej ryzykowny już na etapie weryfikacji ogłoszenia. Bo to nie jest coś, co zweryfikujesz w czasie oględzin pod domem, czy w czasie przeglądu na SKP.
    Jeśli nie było problemów, to napisz to w ogłoszeniu - dla wielu świadomych kupujących będzie to cenna informacja, albo po prostu wymień tę uszczelkę za kilka zł.

    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.

    Auto kupione w 13 roku w grudniu i zarejestrowane, bylo jeszcze na gwarancji jak je nabyłem, co w tym dziwnego?
    i

    Auto w 13 roku miało 189 tys najechane wiec dość sporo.
    To w końcu kupione i po raz pierwszy zarejestrowane pod koniec 2013 roku, czy w 2013 roku miało 189 000 km? Data pierwszej rejestracji oznacza datę pierwszej rejestracji auta w ogóle, a nie pierwszej rejestracji w Polsce. Jak rozumiem samochód kupiony i zarejestrowany w 2011 roku, a następnie odkupiony, sprowadzony do Polski i tu zarejestrowany w grudniu 2013 roku. Tylko z ogłoszenia to nie wynika.
    Dalej zaznaczasz w ogłoszeniu "pierwszy właściciel" choć auto miało dwóch właścicieli. Ogłoszenie z różnymi takimi nieścisłościami, trąci po prostu handlarzem który udaje osobę prywatną, tym bardziej, że podajesz cenę netto, a nie brutto co się rzadko zdarza w przypadku sprzedawców prywatnych.

    Gdybym wiedział, ze to twoje ogłoszenie, to bym się nie odzywał. Wrzuciłeś link, to myślałem, że chcesz kupić. To napisałem co wzbudza moje wątpliwości.
    Zdaniem niektórych geniuszy na tym forum, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Tylko po co w takim razie temat dotyczący oceny ogłoszeń, gdzie jedyne co można powiedzieć na temat danego auta to jakie wątpliwości wzbudzają zdjęcia czy wytknąć nieścisłości w opisie?!

  3. #15623
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    04 2017
    Auto
    Alfa romeo
    Postów
    840

    Domyślnie

    Jakiś wyznacznik ta uszczelka smoka?
    Tak. Jej trwałość to około pięć lat, potem może zaczynać sprawiać problemy, które przez wielu są ignorowane prowadząc w rezultacie do kosztownego w naprawie uszkodzenia silnika. Jeśli w ogłoszeniu pojawia się informacja o jej wymianie, to można liczyć, że świadomy użytkownik zdawał sobie z tego sprawę i dokonał wymiany profilaktycznie. Jeśli brak jest takiej informacji, to zakup staje się bardziej ryzykowny już na etapie weryfikacji ogłoszenia. Bo to nie jest coś, co zweryfikujesz w czasie oględzin pod domem, czy w czasie przeglądu na SKP.
    Jeśli nie było problemów, to napisz to w ogłoszeniu - dla wielu świadomych kupujących będzie to cenna informacja, albo po prostu wymień tę uszczelkę za kilka zł.

    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.

    Auto kupione w 13 roku w grudniu i zarejestrowane, bylo jeszcze na gwarancji jak je nabyłem, co w tym dziwnego?
    i

    Auto w 13 roku miało 189 tys najechane wiec dość sporo.
    To w końcu kupione i po raz pierwszy zarejestrowane pod koniec 2013 roku, czy w 2013 roku miało 189 000 km? Data pierwszej rejestracji oznacza datę pierwszej rejestracji auta w ogóle, a nie pierwszej rejestracji w Polsce. Jak rozumiem samochód kupiony i zarejestrowany w 2011 roku, a następnie odkupiony, sprowadzony do Polski i tu zarejestrowany w grudniu 2013 roku. Tylko z ogłoszenia to nie wynika.
    Dalej zaznaczasz w ogłoszeniu "pierwszy właściciel" choć auto miało dwóch właścicieli. Ogłoszenie z różnymi takimi nieścisłościami, trąci po prostu handlarzem który udaje osobę prywatną, tym bardziej, że podajesz cenę netto, a nie brutto co się rzadko zdarza w przypadku sprzedawców prywatnych.

    Gdybym wiedział, ze to twoje ogłoszenie, to bym się nie odzywał. Wrzuciłeś link, to myślałem, że chcesz kupić. To napisałem co wzbudza moje wątpliwości.
    Zdaniem niektórych geniuszy na tym forum, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Tylko po co w takim razie temat dotyczący oceny ogłoszeń, gdzie jedyne co można powiedzieć na temat danego auta to jakie wątpliwości wzbudzają zdjęcia czy wytknąć nieścisłości w opisie?!

  4. #15624
    WinnieThePooh
    Gość

    Domyślnie

    jak ta uszczelka jest tak mega ważna i kosztuje parę zł, to nowy świadomy użytkownik dla świętego spokoju i pewności wymieni ją ponownie przy przeglądzie początkowym, razem z olejami, filtrami i rozrządem. a nie świadomy nawet nie zapyta, bo nie będzie wiedział o co. jak sprzedający zadeklaruje, że wymienił, to czego będziesz oczekiwał? faktury z warsztatu? a jak na fakturze jest napisane ogólnie "naprawa" to zdjęć, czy filmu z przebiegu naprawy? mam wrażenie, że co niektórzy popadają w paranoję.

  5. #15625
    Użytkownik Rowerzysta Avatar stunt_rider
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    Emiraty Arabskie
    Auto
    Byla AR159 sw 2.0, 2011r. Jest: Giulia Veloce TI Competizione Red 2.0 T
    Postów
    468

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Tak. Jej trwałość to około pięć lat, potem może zaczynać sprawiać problemy, które przez wielu są ignorowane prowadząc w rezultacie do kosztownego w naprawie uszkodzenia silnika. Jeśli w ogłoszeniu pojawia się informacja o jej wymianie, to można liczyć, że świadomy użytkownik zdawał sobie z tego sprawę i dokonał wymiany profilaktycznie. Jeśli brak jest takiej informacji, to zakup staje się bardziej ryzykowny już na etapie weryfikacji ogłoszenia. Bo to nie jest coś, co zweryfikujesz w czasie oględzin pod domem, czy w czasie przeglądu na SKP.
    Jeśli nie było problemów, to napisz to w ogłoszeniu - dla wielu świadomych kupujących będzie to cenna informacja, albo po prostu wymień tę uszczelkę za kilka zł.

    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.



    i



    To w końcu kupione i po raz pierwszy zarejestrowane pod koniec 2013 roku, czy w 2013 roku miało 189 000 km? Data pierwszej rejestracji oznacza datę pierwszej rejestracji auta w ogóle, a nie pierwszej rejestracji w Polsce. Jak rozumiem samochód kupiony i zarejestrowany w 2011 roku, a następnie odkupiony, sprowadzony do Polski i tu zarejestrowany w grudniu 2013 roku. Tylko z ogłoszenia to nie wynika.
    Dalej zaznaczasz w ogłoszeniu "pierwszy właściciel" choć auto miało dwóch właścicieli. Ogłoszenie z różnymi takimi nieścisłościami, trąci po prostu handlarzem który udaje osobę prywatną, tym bardziej, że podajesz cenę netto, a nie brutto co się rzadko zdarza w przypadku sprzedawców prywatnych.

    Gdybym wiedział, ze to twoje ogłoszenie, to bym się nie odzywał. Wrzuciłeś link, to myślałem, że chcesz kupić. To napisałem co wzbudza moje wątpliwości.
    Zdaniem niektórych geniuszy na tym forum, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Tylko po co w takim razie temat dotyczący oceny ogłoszeń, gdzie jedyne co można powiedzieć na temat danego auta to jakie wątpliwości wzbudzają zdjęcia czy wytknąć nieścisłości w opisie?!
    Kazda krytyke staram sie zapamietac bo to wazne info dla mnie i poprawic zeby oferta byla odpowiednia. Pierwszy raz sprzedaje auto. Zaznaczylem ze pierwszy wlasciciel, a w tresci ogloszenia jest napisane ze pierwszy w PL. Auto mialem w leasingu na firme wiec musze sprzedac na FV dlatego cena netto, ale jesli ktos nie potrzebuje fv zawsze mozna to zalatwic inaczej. Odnosnie uszczelki smoka kupujacy napewno dostanie takie info ze te elementy sa wadliwe i moze to sobie wymienic jesli stwierdzi taka potrzebe. Auto jest na sprzedaz i nie bardzo mi sie chce z tym babrac tym bardziej jeszcze ze zadnych oznak nie ma, ze cos moze sie dziac zlego, olej jest swiezy, a napewno bym nie zalal tego samego spowrotem. Ale jak przyjedzie ziencio z tesciem i stwierdza, ze bez wymiany tego nie kupia auta bede sklonny to wymienic

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Tak. Jej trwałość to około pięć lat, potem może zaczynać sprawiać problemy, które przez wielu są ignorowane prowadząc w rezultacie do kosztownego w naprawie uszkodzenia silnika. Jeśli w ogłoszeniu pojawia się informacja o jej wymianie, to można liczyć, że świadomy użytkownik zdawał sobie z tego sprawę i dokonał wymiany profilaktycznie. Jeśli brak jest takiej informacji, to zakup staje się bardziej ryzykowny już na etapie weryfikacji ogłoszenia. Bo to nie jest coś, co zweryfikujesz w czasie oględzin pod domem, czy w czasie przeglądu na SKP.
    Jeśli nie było problemów, to napisz to w ogłoszeniu - dla wielu świadomych kupujących będzie to cenna informacja, albo po prostu wymień tę uszczelkę za kilka zł.

    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.



    i



    To w końcu kupione i po raz pierwszy zarejestrowane pod koniec 2013 roku, czy w 2013 roku miało 189 000 km? Data pierwszej rejestracji oznacza datę pierwszej rejestracji auta w ogóle, a nie pierwszej rejestracji w Polsce. Jak rozumiem samochód kupiony i zarejestrowany w 2011 roku, a następnie odkupiony, sprowadzony do Polski i tu zarejestrowany w grudniu 2013 roku. Tylko z ogłoszenia to nie wynika.
    Dalej zaznaczasz w ogłoszeniu "pierwszy właściciel" choć auto miało dwóch właścicieli. Ogłoszenie z różnymi takimi nieścisłościami, trąci po prostu handlarzem który udaje osobę prywatną, tym bardziej, że podajesz cenę netto, a nie brutto co się rzadko zdarza w przypadku sprzedawców prywatnych.

    Gdybym wiedział, ze to twoje ogłoszenie, to bym się nie odzywał. Wrzuciłeś link, to myślałem, że chcesz kupić. To napisałem co wzbudza moje wątpliwości.
    Zdaniem niektórych geniuszy na tym forum, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Tylko po co w takim razie temat dotyczący oceny ogłoszeń, gdzie jedyne co można powiedzieć na temat danego auta to jakie wątpliwości wzbudzają zdjęcia czy wytknąć nieścisłości w opisie?!
    Kazda krytyke staram sie zapamietac bo to wazne info dla mnie i poprawic zeby oferta byla odpowiednia. Pierwszy raz sprzedaje auto. Zaznaczylem ze pierwszy wlasciciel, a w tresci ogloszenia jest napisane ze pierwszy w PL. Auto mialem w leasingu na firme wiec musze sprzedac na FV dlatego cena netto, ale jesli ktos nie potrzebuje fv zawsze mozna to zalatwic inaczej. Odnosnie uszczelki smoka kupujacy napewno dostanie takie info ze te elementy sa wadliwe i moze to sobie wymienic jesli stwierdzi taka potrzebe. Auto jest na sprzedaz i nie bardzo mi sie chce z tym babrac tym bardziej jeszcze ze zadnych oznak nie ma, ze cos moze sie dziac zlego, olej jest swiezy, a napewno bym nie zalal tego samego spowrotem. Ale jak przyjedzie ziencio z tesciem i stwierdza, ze bez wymiany tego nie kupia auta bede sklonny to wymienic

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Tak. Jej trwałość to około pięć lat, potem może zaczynać sprawiać problemy, które przez wielu są ignorowane prowadząc w rezultacie do kosztownego w naprawie uszkodzenia silnika. Jeśli w ogłoszeniu pojawia się informacja o jej wymianie, to można liczyć, że świadomy użytkownik zdawał sobie z tego sprawę i dokonał wymiany profilaktycznie. Jeśli brak jest takiej informacji, to zakup staje się bardziej ryzykowny już na etapie weryfikacji ogłoszenia. Bo to nie jest coś, co zweryfikujesz w czasie oględzin pod domem, czy w czasie przeglądu na SKP.
    Jeśli nie było problemów, to napisz to w ogłoszeniu - dla wielu świadomych kupujących będzie to cenna informacja, albo po prostu wymień tę uszczelkę za kilka zł.

    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.



    i



    To w końcu kupione i po raz pierwszy zarejestrowane pod koniec 2013 roku, czy w 2013 roku miało 189 000 km? Data pierwszej rejestracji oznacza datę pierwszej rejestracji auta w ogóle, a nie pierwszej rejestracji w Polsce. Jak rozumiem samochód kupiony i zarejestrowany w 2011 roku, a następnie odkupiony, sprowadzony do Polski i tu zarejestrowany w grudniu 2013 roku. Tylko z ogłoszenia to nie wynika.
    Dalej zaznaczasz w ogłoszeniu "pierwszy właściciel" choć auto miało dwóch właścicieli. Ogłoszenie z różnymi takimi nieścisłościami, trąci po prostu handlarzem który udaje osobę prywatną, tym bardziej, że podajesz cenę netto, a nie brutto co się rzadko zdarza w przypadku sprzedawców prywatnych.

    Gdybym wiedział, ze to twoje ogłoszenie, to bym się nie odzywał. Wrzuciłeś link, to myślałem, że chcesz kupić. To napisałem co wzbudza moje wątpliwości.
    Zdaniem niektórych geniuszy na tym forum, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Tylko po co w takim razie temat dotyczący oceny ogłoszeń, gdzie jedyne co można powiedzieć na temat danego auta to jakie wątpliwości wzbudzają zdjęcia czy wytknąć nieścisłości w opisie?!
    Kazda krytyke staram sie zapamietac bo to wazne info dla mnie i poprawic zeby oferta byla odpowiednia. Pierwszy raz sprzedaje auto. Zaznaczylem ze pierwszy wlasciciel, a w tresci ogloszenia jest napisane ze pierwszy w PL. Auto mialem w leasingu na firme wiec musze sprzedac na FV dlatego cena netto, ale jesli ktos nie potrzebuje fv zawsze mozna to zalatwic inaczej. Odnosnie uszczelki smoka kupujacy napewno dostanie takie info ze te elementy sa wadliwe i moze to sobie wymienic jesli stwierdzi taka potrzebe. Auto jest na sprzedaz i nie bardzo mi sie chce z tym babrac tym bardziej jeszcze ze zadnych oznak nie ma, ze cos moze sie dziac zlego, olej jest swiezy, a napewno bym nie zalal tego samego spowrotem. Ale jak przyjedzie ziencio z tesciem i stwierdza, ze bez wymiany tego nie kupia auta bede sklonny to wymienic

  6. #15626
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    04 2017
    Auto
    Alfa romeo
    Postów
    840

    Domyślnie

    Jak na kompletnego ignoranta, wykazujesz się niespotykaną bezczelnością. Po kolei:

    jak ta uszczelka jest tak mega ważna i kosztuje parę zł, to nowy świadomy użytkownik dla świętego spokoju i pewności wymieni ją ponownie przy przeglądzie początkowym
    Jak już wspomniałem na początku, problemem nie jest kwestia wymiany, tylko kwestia ewentualnego użytkowania samochodu z uszkodzoną uszczelką. Jak można przeczytać na forum, informacja o niewystarczającym ciśnieniu smarowania pojawia się głównie w okresie zimowym i potrafi zupełnie zniknąć (bez żadnej interwencji) w okresie letnim. Nie wiem jak ci to wytłumaczyć prościej... Jeśli przez 10 000 km jeździłeś na oponach w których ciśnienie było zbyt niskie, to oczywiście nie ma żadnego problemu by po tym okresie napompować za darmo te opony na najbliższej stacji paliw. Tyle, że jazda przez te 10 000 km doprowadziła do nadmiernego i nietypowego zużycia opon, które w tym momencie średnio nadają się do dalszej eksploatacji i trzeba je wymienić.
    Jeśli samochód ma ponad 200 000 km i 7 lat, a właściciel nie deklaruje profilaktycznej wymiany, zakup staje się ryzykowny - chyba, ze ktoś z miejsca wierzy w uczciwość sprzedawcy, a to się raczej nie spotyka. Dlatego sprzedaż samochodu trwa miesiącami, bo kupujący uznają egzemplarz za ryzykowny.

    jak sprzedający zadeklaruje, że wymienił, to czego będziesz oczekiwał?
    Niczego. Wystarczy mi deklaracja. Przypominam, że kupujący odpowiada za wady pojazdu i to nie tylko te ukryte. Jeśli deklaruje, że część wymienił, a nie wymienił, to remont silnika robi na własny koszt.
    Jeśli stwierdza, że nie wymienił, to jako kupujący nie jestem w żaden sposób chroniony, bo wymiana tej uszczelki nie jest typową wymianą eksploatacyjną i nie jestem w stanie udowodnić, że sprzedający wiedział o konieczności jej profilaktycznej wymiany.

    To nie jest popadanie w paranoję, tylko znajomość swoich praw i podstawowych problemów dotyczących modelu który zamierzam kupić. Zawsze mnie bawiło, że jak ktoś kupuje żelazko za 300 zł to przez tydzień będzie sprawdzał na Elektrodzie który model warto, jest najmniej awaryjny, a potem jedzie przez całe miasto, bo w którymś sklepie jest 20 zł taniej, a on nie ufa kurierowi żeby zamówić przez internet. Ale jak kupuje samochód za 40 000 zł, to pierwszy lepszy, bez zastanowienia, bez przemyślenia, byle już. Stąd może rynek wygląda jak wygląda. Z jednej strony cała masa handlarzy oszustów, a z drugiej kupujących którzy nie mają pojęcia co robią.

    Kazda krytyke staram sie zapamietac bo to wazne info dla mnie i poprawic zeby oferta byla odpowiednia. Pierwszy raz sprzedaje auto. Zaznaczylem ze pierwszy wlasciciel, a w tresci ogloszenia jest napisane ze pierwszy w PL. Auto mialem w leasingu na firme wiec musze sprzedac na FV dlatego cena netto, ale jesli ktos nie potrzebuje fv zawsze mozna to zalatwic inaczej. Odnosnie uszczelki smoka kupujacy napewno dostanie takie info ze te elementy sa wadliwe i moze to sobie wymienic jesli stwierdzi taka potrzebe. Auto jest na sprzedaz i nie bardzo mi sie chce z tym babrac tym bardziej jeszcze ze zadnych oznak nie ma, ze cos moze sie dziac zlego, olej jest swiezy, a napewno bym nie zalal tego samego spowrotem. Ale jak przyjedzie ziencio z tesciem i stwierdza, ze bez wymiany tego nie kupia auta bede sklonny to wymienic
    Nie ważne co napisałeś w treści ogłoszenia, bo filtrowanie odbywa się po wartościach które wprowadziłeś w czasie dodawania ogłoszenia. Jeśli komuś bardzo zależy na pierwszym właścicielu, to gdy przeczyta, że "pierwszy w Polsce", tylko się wkurzy. Pomyśl, co chcesz tym osiągnąć? Jeśli ktoś ufiksował się na pierwszego właściciela, to nie przekonasz go niczym. On chce auto od pierwszego właściciela i już. Odrzuci każdą ofertę pojazdu z kilkoma właścicielami.
    Nie widzę problemu w sprzedaży na fakturę, tak jest nawet lepiej. Stwierdzam, że sprzedaż na fakturę + sztuczki handlarskie w opisie wzbudzają podejrzenia, że sprzedający może być handlarzem udającym osobę prywatną.
    O uszczelce, ty mówisz o sytuacji, w której ktoś już zdecyduje się na oględziny. Ja o sytuacji wstępnej weryfikacji ogłoszenia. Wstępna weryfikacja musi być pozytywna, żeby ktoś wyciągnął telefon i zadzwonił. Weź pod uwagę, że sprzedajesz za dość grube pieniądze (jak na rynek 159 w Polsce), bo z VAT to wyjdzie około 40 000 zł, samochód z przebiegiem z dwójką z przodu i bez ksenonów (które są dość pożądane w autach w tej cenie z tego rocznika). Tego nie kupi pierwszy lepszy student za zaskórniaki. Twoje ogłoszenie zwracać będzie uwagę raczej bardziej wymagających kupujących.
    Ostatnio edytowane przez dpar ; 09-05-2018 o 09:56

  7. #15627
    klekot ™ gorol Quadrifoglio Verde Avatar bocian
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    SD ( Dąbrowa Górn. )
    Auto
    156 1.6 TS , GT 1.9 JTD ,159 SW Ti 2.0 jtdm , Volvo 4.4 V8 , Jeep GC WK2 5.7 Hemi
    Postów
    14,782

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Przypominam, że kupujący odpowiada za wady pojazdu i to nie tylko te ukryte. Jeśli deklaruje, że część wymienił, a nie wymienił, to remont silnika robi na własny koszt.
    kupujący to może deklarować chęć zakupu a nie wymieniac części i odpowiadać za wady pojazdu ;-)








  8. #15628
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar magil
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    LHR
    Auto
    Nuova Bravo, 159
    Postów
    13,769

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Magil to człowiek, który trzeci raz kupuje ten sam model samochodu i nie zauważa, że turbina dogorywa przez co wraca do domu na lawecie. Po takiej kompromitacji nie odważyłbym się komukolwiek w czymkolwiek doradzać, tym bardziej w kwestii silnika którego nigdy nie użytkował i swoją wiedzę opiera na tym co w internetach przeczytał (jednocześnie krytykuje na prawo i lewo każdego kto robi dokładnie tak samo jak on). Zresztą jego wypowiedzi świadczą o nim samym. Porównywanie ewentualnej eksploatacji 2.0 JTD z niesprawną uszczelką do braku znaczka na błotniku, to już nawet ciężko skomentować na poważnie. On nawet nie rozumie, że może chodzić o eksploatację z uszkodzoną uszczelką, dla niego główny problem to jej wymiana.
    Cwaniaczku dla twojej wiedzy, turbo w moim aucie zdało sprzęt, ponieważ urwał się wałek przy wirniku pod maksymalnym obciążeniem. Zostało zregenerowane na najtańszych podzespołach. To jest coś, czego nie da się wychwycić na oględzinach przed zakupem. Ale ty oczywiście o takich sprawach nie wiesz, ponieważ wiesz, tyle ile w Internetach wyczytasz, a twoja wiedza praktyczna ogranicza się do kierowania pojazdem. Założę się, że do wymiany koła jak ci guma pęknie, dzwonisz po assistance Więc nie wyskakuj mi z takimi tekstami, bo malutki jesteś. Ekspert od oceniania aut po zdjęciach się znalazł. Teraz zarzucasz stunt_rider, że nie wymienił bez potrzeby uszczelki, wcześniej marudzisz, że 2.4 taki drogi w eksploatacji, bo potrzebuje litr więcej oleju. Idź dziadować na inne forum, bo tutaj coraz więcej ludzi ma dość tej błazenady.
    Ostatnio edytowane przez magil ; 09-05-2018 o 10:08
    159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10

  9. #15629
    WinnieThePooh
    Gość

    Domyślnie

    Kolego, dlaczego nazywasz mnie ignoranatem? znasz mnie i wiesz jakie mam doświadczenie życiowe z samochodami? mam wrażenie że jesteś typem klienta, który szuka 10-letniego auta w stanie salonowym z wymienionymi wszystkimi potencjalnymi minami w aucie, za cenę minimalną internetową, a potem będziesz dochodził, dlaczego tak tanio ktoś sprzedaje. pewnie ulep z dwóch albo popowodziowy tylko dobrze odpicowany, więc też nie kupię.
    wracając do tego smoka, to założę się o dobry alkohol, ze 90% aut z tym silnikiem stojących w komisach jeździ na fabrycznym smoku, a sprzedawcy w 100% deklarują, że był wymieniony (jak ktoś w ogóle zapyta).
    stunt_rider nie przejmuj się, wszystkim nie dogodzisz. dla jednego będzie zdjęć za mało, dla drugiego za dużo, jeden będzie marudził, że auto nie uszykowane do sprzedaży, drugi, że zalane plakiem, jak za tanio to bite/zalane, jak za drogo to za drogo itd.

  10. #15630
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar magil
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    LHR
    Auto
    Nuova Bravo, 159
    Postów
    13,769

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpar Zobacz post
    Przypominam, że kupujący odpowiada za wady pojazdu i to nie tylko te ukryte.
    SPRZEDAJĄCY odpowiada za wady ukryte.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Adam_P Zobacz post
    stunt_rider nie przejmuj się, wszystkim nie dogodzisz. dla jednego będzie zdjęć za mało, dla drugiego za dużo, jeden będzie marudził, że auto nie uszykowane do sprzedaży, drugi, że zalane plakiem, jak za tanio to bite/zalane, jak za drogo to za drogo itd.
    Otóż to. I tak zawsze trafi się jakiś maruda.
    159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10

Podobne wątki

  1. Prosze o pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez dycha w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2013, 20:41
  2. [brera] Pomoc przy zakupie Brery
    Utworzone przez orishas555 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 23-08-2013, 22:32
  3. Pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez paweldante w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 09-07-2012, 10:27
  4. [Brera] Pomoc przy zakupie AR Brera
    Utworzone przez kamilbrera w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-03-2011, 08:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory