Jako posiadacz (jeszcze) 159 z 1,9 JTDM 150KM powiem, że w porównaniu z TDI jest to jednostka o zdecydowanie mniejszej kulturze pracy. Nie wiem z czego to wynika, ja w swoim aucie zrobiłem praktycznie wszystko co się dało (EGR, wydech, dolot) a jak klekotał tak klekocze, korekty wtrysków idealne. Nie wiem też skąd ten klekot się bierze, poza remontem głowicy czy honowaniem cylindrów chyba już nic mi nie zostało do zrobienia ale to nie jest coś, co się robi "na wszelki wypadek" czy też dlatego, że trochę głośno chodzi. I nie chodzi też tylko o mój egzemplarz, bo ten sam silnik w innych 159 czy 147 czy nawet w oplach (ale tam są już jakieś różnice konstrukcyjne) też nie pracuje tak "miękko" jak dowolny TDi. Tak więc ja uznaję, że "ten typ tak ma" jeśli chodzi o klekot.
Co do gnicia to nie ma nic szczególnego poza sankami, a już na pewno nie można powiedzieć, że w 159 "gniją podłogi". Jeżeli ktoś zajmuje się ściąganiem topielców z Francji to może i ma takie przeświadczenie. Progi mają swoje dolegliwości (zatykające się otwory w pobliżu kół) które mogą przyspieszać korozję, ale to nie jest Opel, Mazda czy Ford, jeżeli chodzi o rudą.