Napisał
Adam_P
Widzę, że pojawili się kolejni rycerze szukający księżniczki-dziewicy... tak macie szansę trafić ładną sztukę przedliftową - czyli rocznik 2006-2007. Podkreśliłem słowo szansę, ponieważ 90% aut w tym budżecie to jeżdżące (albo i nie) skarbonki wymagające min kilkutysięcznej inwestycji (porządny przegląd zerowy to koszt rzędu 2000zł). pozostałe 10% to auta od zdesperowanych prywatnych właścicieli, którzy nie mogą sprzedać swojego przyzwoicie utrzymanego auta, ponieważ w komisach stoją 100%bezwypadkowe igły nie wymagające wkładu. Tylko proszę, nie zakładajcie później na forum kolejnego tematu pt. " Kupiłem auto w komisie i w drodze do domu się popsuło. co dolega mojej alfie"
ps. jak będziesz chciał sprowadzić sobie auto to "Niemcowi" za ładną sztukę trzeba dać min. 14-15tys. zł. + koszty sprowadzenia i przerejestrowania.