Wspomaganie - wielki problem !!!

[JAC0]

Dokładnie. miłej lektury

[Rejuvenate]

Wiem, że trzeba być totalnym leniem żeby nie przeczytać 186 stron tego tematu ale liczę na alfaholika, który zna ten dźwięk, zna jego przyczynę i wie co trzeba wymienić. Przy wspomaganiu do wymiany kilka rzeczy jest więc chciałbym uniknąć wymiany wszystkiego.

Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie pomocne odpowiedzi.

[quba]

Jak długo masz tę Alfę?

[Rejuvenate]

Kupiłem Ją pod koniec Stycznia.

[Mati_95]

Syczenie dochodzące z okolic rolek które ustaje po skręceniu kierownicy maksymalnie w lewo lub w prawo może oznaczać zużycie pompy wapomagania czy prędzej jakąś nieszczelność? Poziom płynu w zbiorniczku jest tak między min a max.

[quba]

Kupiłem Ją pod koniec Stycznia.

Źle zadałem pytanie. Czy masz to od początku?Czy stało się nagle?

Bo jeśli "od zawsze" to wygląda na nieoryginalny (zakuwany) wąż wspomagania.

[Rejuvenate]

Jest to od zawsze czyli od stycznia. Pamiętam, że jak ją kupowałem to nawet pytałem czy ona ma elektryczne wspomaganie bo to takie dziwne uczucie. Odnoszę wrażenie, że to "coś" nasila się albo podczas deszczu albo co bardziej prawdopodobne podczas niższych temperatur... Latem mniej to odczuwałem. Czy ten zakuty wąż to jakiś problem ? Czy może wymiana zbiorniczka od wspomagania i płynu coś pomoże ? nie zauważyłem tam "bulgotania". [notranslate]Alfa[/notranslate] jest z końcówki 2007.

[Mati_95]

Syczenie dochodzące z okolic rolek które ustaje po skręceniu kierownicy maksymalnie w lewo lub w prawo może oznaczać zużycie pompy wapomagania czy prędzej jakąś nieszczelność? Poziom płynu w zbiorniczku jest tak między min a max.

Zrobiłem krótko filmik, może komuś uda się wyłapać ten dźwięk, chociaż wydaje mi sie że jak na złość był on w momencie nagrywania dużo cichszy niż w ciągu ostatnich paru dni. Dodatkowo zauważyłem że raz na jakiś czas kiedy puści się kierownice to robi ona takie szybkie krótkie ruchy w lewo i prawo. https://m.youtube.com/watch?feature=...&v=OryfHdEyvYM

[quba]

Jest to od zawsze czyli od stycznia. Pamiętam, że jak ją kupowałem to nawet pytałem czy ona ma elektryczne wspomaganie bo to takie dziwne uczucie. Odnoszę wrażenie, że to "coś" nasila się albo podczas deszczu albo co bardziej prawdopodobne podczas niższych temperatur... Latem mniej to odczuwałem. Czy ten zakuty wąż to jakiś problem ? Czy może wymiana zbiorniczka od wspomagania i płynu coś pomoże ? nie zauważyłem tam "bulgotania". [notranslate]Alfa[/notranslate] jest z końcówki 2007.

Oryginalny wąż wspomagania ma wewnątrz dławik ciśnienia lub reduktor drgań. Ten hałas to właśnie są drgania,które generują ten hałas. Węże zakuwane czyli naprawiane po wycieku nie mają już takich cudów i stąd problemy. Tyle teorii....teraz trzeba sprawdzić czy to na pewno to czyli czy masz oryginalne węże czy zakuwane. Najbardziej podejrzanymi są najdłuższe odcinki gumowe.
Tu masz aukcję z oryginalnymi wężami
http://allegro.pl/przewod-wspomagani...611031968.html
Na gumowym przewodzie masz jakby stalowe klemy. One trzymają właśnie wewnątrz rurkę dławiącą i jeśli nie masz na wężu biegnącym z przekładni do pompy z prawej strony auta takich klem, to raczej masz dorabiany wąż i sprawcę zamieszania.

[Rejuvenate]

Dzięki quba za pomoc, w poniedziałek jadę do mechanika wymienić amortyzatory i tarcze to przy okazji poproszę go o sprawdzenie tych węży.

Edit:

Mechanik stwierdził, że nikt nic nie grzebał przy wspomaganiu i według niego to pompa wspomagania i zaleca wymianę płynu do wspomagania. Alfę mam z końcówki 2007 roku i nie zauważyłem bulgotania więc wymienię tylko płyn (czerwony) i sprawdzę czy problem zniknie.

Często rano jak odpalam auto to przez pierwszy kilometr (lekko z górki) wszystko jest ok... Dziś (po wymianie amortyzatorów i tarcz) jak odpaliłem i ruszyłem to w sumie jakby mniej był odczuwalny ten problem.