Moja alfetka ma 6 lat i niestety klamki w lewych drzwiach, przednich i tylnych, nie dorownuja kultura pracy tym po drugiej stronie samochodu.
Poprostu duzo ciezej chodza, jakby obcieraly o cos, i glosniej. Nie staja na szczescie w polowie drogi ale nie moge ich pracy nazwac zadowalajaca. Probowalem psikac wd40, kilkukrotnie, ale na wiele sie to nie zdalo. Swoja droga jest ciezki dostep do miejsc gdzie powinno sie psiknac.
Moze znacie inne sposoby na usprawnienie pracy klamek, nawet nie wiem jak je rozebrac