Kiedyś w Grande Punto rozpięła mi się antena na tylnym słupku ( tam jest konektor i podobno wzmacniacz antenowy ).
W mieście nienajgorzej. Poza miastem łapało tylko Radyjo )))
Zacznij od wyciągnięcia radia i zobacz czy wtyk antenowy dobrze siedzi, potem na próbę zamiast antenki na dachu podłącz jakiś dłuższy kabel na chwilę. Zobaczysz czy są jakieś zmiany
Ok. Czyli początki z 159 zacznę od szukania w instrukcji jak wyciągnąć to radio. Trochę mnie to przeraża bo to duży wyświetlacz i boję się coś uszkodzić no ale cóż, chciałem to mam
Ale skoro jak łapałem za antenę i zasięg radia się poprawiał to chyba wtyk antenowy siedzi? Dziękuję za pomoc. Dzisiaj się tym zajmę i będę pytał dalej.
Co do Radyja to napisałem to dowcipnie. Czasem łapało lokalne radio, radyjo i rmf lub zetkę. Podczas jazdy bardzo szybko się te stacje gubiły.
Pozdrawiam
Tak. Siedzi, ale czy dobrze? Bywa że jak zbliżasz antenę do radia to już się polepsza. Po prostu warto wszystko sprawdzić.
u mnie okazało się, że antena na dachu nie była dokręcona do końca ale dokręcenie wydaje mi się że nic nie dało
chodziło mi o tą odkręcaną antene, chyba maszt albo bat antenowy to się nazywa
i się zastanawiam czy by pomogło dać dłuższy/większy
Ostatnio edytowane przez Alabaster ; 10-07-2014 o 13:14
U mnie fabryczna antena tak dokręcona że rano nie mogłem jej odkręcić. Spróbuję po pracy odkręcić i zobaczyć co się będzie działo jak przyłożę kabel od anteny z radia domowego. Może antena jest padnięta? Sprawdzę również co się dzieje za radiem. Jak sprawdzenie tych dwóch elementów nie pomoże pasuje rozebrać klapę bagażnika SW i tam szukać wzmacniacza?
Siema,
Czy ktoś już jakoś rozwiązał problem ze słabo działającą anteną? Ktoś dobierał się już może do mocowania anteny w dachu? U mnie problem ten sam, tzn. sygnał baaardzo słaby, ale poprawia się przy złapaniu anteny na dachu ręką. Ktoś, coś?
Wszyscy wszędzie tylko piszą o problemach a rozwiązań zero..
Nie chciał bym was martwić, ale tez mialem problem z słabym zasiegiem i wymiana anteny niewiele pomogla wiec podejrzewam, ze problem leży gdzies indziej..