Jakie żarówki H7?

[dpar]

[MENTION=75675]DżonyPI[/MENTION]

Przeróbki oświetlenia są problematyczne z co najmniej trzech powodów:
- możliwa utrata dowodu rejestracyjnego w czasie kontroli policyjnej. Faktycznie, policjanci mają to w dupie - a najlepszym tego dowodem jest fakt jak wiele pojazdów jeździ albo na chińskich błyskotkach udających DRL albo z przepalonymi żarówkami. Ale niech trafi się upierdliwy policjant, albo taki znający się na rzeczy i z dowodem możesz się pożegnać.
- brak zaliczonego przeglądu okresowego. Faktycznie, diagności mają to w dupie bo niezaliczony przegląd to utrata klienta który i tak pieczątkę zdobędzie w SKP u Władka za 0,5 Gorzkiej Żołądkowej. Pamiętaj jednak, że zmieniły się przepisy i niezaliczenie przeglądu idzie w komputer - prawdopodobnie wraz z danymi dotyczącymi powodów nie wbicia pieczątki.
- odmowa wypłaty odszkodowania w przypadku kolizji. Jeśli sprawca lub poszkodowany stwierdzi, że został oślepiony przez światła takiego pojazdu, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, a nawet przed sądem taki kierowca może być uznany za winnego.

To jest to co grozi tobie.
Do tego oślepianie innych użytkowników:
- nawet jeśli rozkład światła jest prawidłowy i na prowizorycznym pomiarze wygląda identycznie jak ten z żarówki halogenowej, to źródło LED świeci znacznie jaśniej. Zauważ, że światła przednie LED są przeważnie dość zaawansowane technicznie, a tu ładujesz takie coś to prostego i prymitywnego reflektora.
- przyrządy do regulacji położenia świateł dostępne na SKP są dość prymitywne i nie mierzą np. pełnego rozsyłu światła: http://www.auto-swiat.pl/eksploatacj...swiatel/je5vbp
- nie ma cudów. Halogen i LED to inna konstrukcja i nie uda się tego pogodzić. Nawet jeśli uda się je wyregulować prawidłowo rozsył światła będzie inny niż to przewidział producent.

Na koniec zostawmy pytanie czy warto. Zestaw dobrej jakości LED-ów kosztuje. Daje silniejsze światło, starcza na dłużej, ale na tym jego zalety się kończą. Czy nie lepszą opcją jest zakup Osram Night Breaker + oświetlenia do jazdy dziennej typu DuoLight stosowanego z powodzeniem przez wielu użytkowników forum? Znacząco wydłuża to czas jazdy na jednym komplecie żarówek, całość jest skuteczna i zgodna z homologacją. Nikt ci nic nie może zarzucić. Jesteś uczciwy wobec prawa, nie ryzykujesz i nie oślepiasz innych.
Generalnie co z tym zrobisz, to twoja sprawa, ale lepiej decyzje podejmować z pełną świadomością.

[DżonyPI]

Jeśli mówimy o chińczykach to się zgodzę, ale wątpię żeby Bosma czy Philips robiły rzeczy, które nie byłyby zgodne z wymogami. Tak jak pisałem- w niektórych krajach te ledy są dozwolone jako zamienniki sprzedawane już od dłuższego czasu.
Odnośnie tych wszystkich problemów o których wspominasz-większość z nas może mieć taki przypadek z powodu: wyciętego DPFa, zaślepionego EGRa, modyfikacji układu wydechowego, softu w kompie, itd. Tego wszystkiego też producent nie przewidział i zakazuje, prawo również. Nie wspomnę o chińskich zamiennikach wahaczy, felg, opon itp. W takim przypadku też będzie problem z odszkodowaniem, bo przyczepią się do wszystkiego.

Nie mniej jednak, zdaję sobie sprawę z tej przeróbki. Macie prawo mi wierzyć lub nie.Żarówki świecą tak jak powinny. Że światło jest jaśniejsze to też prawda- tak jak zwykłe h7 z +150% światła, te mają +170%. Temat jest o żarówkach, wcześniej padło pytanie o ten właśnie model, więc się wypowiedziałem bo przetestowałem.
Nie będę wdawał się w przepychanki, bo w zasadzie tylko ja testuję te żarówy i mam najbardziej wiarygodne info

[dpar]

Jeśli mówimy o chińczykach to się zgodzę, ale wątpię żeby Bosma czy Philips robiły rzeczy, które nie byłyby zgodne z wymogami.

Cudów nie ma i praw optyki nie przeskoczy ani Bosch, ani Philips. Podlinkowałem artykuł w którym testowane są źródła światła LED Philipsa.

Czy LED zapewnia lepsze oświetlenie niż standardowe żarówki? Nie w tym przypadku! Ilość światła padającego na drogę jest w obu sytuacjach zbliżona. Po zamontowaniu zestawu problemem okazuje się jednak rozkład światła – wiązka z reflektora wyposażonego w diody jest jakby rozdwojona. Przyrządy pomiarowe wykazują, że takie światła mogłyby oślepiać osoby jadące z naprzeciwka, ale trzeba uczciwie przyznać, że w tym przypadku problem i tak byłby bez porównania mniejszy niż po zastosowaniu zestawu ksenonowego. Niewyraźna granica światła i cienia.

W reflektorze z soczewką dioda LED spisała się znacznie gorzej od standardowych żarówek. Choć emitowane przez nią światło wydaje się o wiele jaskrawsze od halogenowego, to jest go po prostu mniej. Zastosowanie LED-ów oznacza olśnienie o wiele niższe, niż miałoby to miejsce w przypadku tego samego reflektora wyposażonego w dobre żarówki. Zestaw okazuje się więc zupełnie bezpieczny dla innych uczestników ruchu. Przez to, że światło jest jaskrawe, a obszar przed autem – jasno rozświetlony, kierowcy może się wydawać, że ma lepsze światła. To jednak tylko pozory.

w niektórych krajach te ledy są dozwolone jako zamienniki

Ale my nie jesteśmy w "niektórych krajach" tylko w Polsce. W "niektórych krajach" dozwolone jest montowanie lamp ksenonowych bez automatycznego poziomowania (np. USA). W "niektórych krajach" dozwolone jest używanie czerwonych kierunkowskazów. W "niektórych krajach" nie są wymagane przeciwmgielne światła tylne. Zatem fakt, że usłyszałeś iż w niektórych krajach coś jest dozwolone nie ma tu żadnego znaczenia. Są kraje w których w ogóle takich kontroli się nie przeprowadza, co nie znaczy, że jest to z pożytkiem dla uczestników ruchu drogowego.

Tego wszystkiego też producent nie przewidział i zakazuje, prawo również.

Nie może. Prawo nie zabrania ani modyfikacji softu, ani zmian w układzie wydechowym (chyba, że układ po takich zmianach będzie zbyt głośny oraz w wyniku usunięcia części elementów normy emisji spalin zostaną przekroczone). Nie zabrania też montowania tanich części zamiennych (choć nie jest to zalecane przez użytkowników).

Co do DPF i EGR:
- policja nie kontroluje samochodów osobowych. Miernik emisji spalin nie jest standardowym wyposażeniem radiowozów, mają go przeważnie wozy ITD. W przypadku silnika będącego w dobrej kondycji, mimo braku EGR i DPF normy czystości spalin nie zostaną przekroczone. W takim przypadku policja nie ma podstaw do jakiegokolwiek działania. Widzi "puszkę" po DPF. Mogliby podłączyć pod komputer, ale tu również nie mają odpowiedniego wyposażenia. Nadto komputer wskaże odpowiednie parametry, których interpretacja nie jest w gestii policji. Żaden komputer nie wyświetli "wycięto DPF!!!" co pozwoliłoby na jednoznaczną ocenę. Na dzień dzisiejszy, zagrożenie ze strony kontroli policyjnej jest zerowe. Chyba, że jeździsz pojazdem powyżej 3,5 tony lub zostawiasz za sobą chmurę czarnego dymu.
- diagnosta, jak upierdliwy, faktycznie może skontrolować i odmówić przybicia pieczątki.
- ubezpieczyciel nie ma podstaw by odmówić wypłaty odszkodowania bowiem zmiany wprowadzone w aucie nie miały wpływu na bezpieczeństwo ani pozostały bez wpływu na innych kierujących.

Także wszystko tak jak pisałem wyżej, jest kwestią odpowiedzi czy warto. Wycięta ekologia to:
- znacznie mniej problemów eksploatacyjnych,
- niższe koszty eksploatacji,
- brak konieczności czyszczenia dolotu z nagaru,
- brak problemu urywających się klapek, mogących poważnie uszkodzić silnik.
Ewentualne problemy?
- upierdliwy diagnosta może się przyczepić.
Dlatego powszechnie się to robi. Zyski ogromne, ryzyko niewielkie, szkodliwość społeczna pomijalna.

Macie prawo mi wierzyć lub nie.Żarówki świecą tak jak powinny.

To nie jest kwestia wiary. Skoro twierdzisz że żarówki świecą jak powinny, przeprowadziłeś analizę widmowego rozkładu światła i dysponujesz wynikami. W takim wypadku nie ma z czym dyskutować. W przeciwnym - jedynie wydaje ci się, że świecą prawidłowo.

Różnica pomiędzy użytkownikami wycinającymi ekologię, a "tunerami oświetlenia" jest taka, że ci pierwsi chociaż nie wmawiają, że problemu nie ma. Każdy zdaje sobie z tego, że parametry spalin uległy zmianom i, że może to powodować problemy w czasie okresowej kontroli. "Tunerzy" oświetlenia upierają się, że ich zmiany są bez wpływu na innych kierujących (na bank nie oślepiają), świecą tak samo jak homologowane źródła światła (choć nie mają na to żadnego potwierdzenia) i że nic nikomu nie grozi, bo ktoś tam jeździł i nie złapali (diagnosta olał, policja nie zauważyła, ubezpieczyciel nie musi się przyczepić).
Nadto - o czym tu dyskutować? Przepisy są jakie są, a że kogoś za rękę nie złapali bo im się nie chciało, to inna sprawa. Możemy dyskutować jedynie o jakości takich świateł, ale merytoryczna dyskusja wymaga podania jakichś danych, choć ocierających się o naukowe. Jak na razie, wszystkie pomiary spektrum światła wskazują, że zastosowanie źródeł światła innych niż homologowane dają niekorzystny efekt. Nawet użycie tanich żarówek może spowodować niewłaściwy rozkład światła, a co dopiero użycie zupełnie innego źródła...

[MatiMatteo]

Ja właśnie założyłem LEDy Bosmy. Świecą mega ładnie, bez porównania z jakimkolwiek halogenem.Trzeba było trochę pogrzebać żeby ustawić ogniskową, ale efekt jest piorunujący.
Co najważniejsze- nie oślepiają tak jak hidy. W zasadzie to przy soczewce wyglądają jak ksenony.
Odnośnie homologacji-mają wybitą E8 , ale na opakowaniu jest ostrzeżenie przed montażem w lampach nie przeznaczonych do tego typu źródła światła.
Moim zdaniem, na soczewce i ze spryskami, nikt nie przyczepi się do tego. Granica odcięcia światła jest identyczna jak przy zwykłych h7.

Możesz dać link do ogłoszenia tych LED? Zmieściłeś w lampie?

[DżonyPI]

Znam artykuł o którym piszesz-to Auto Świat z 2016r. Owszem, była tam testowana żarówka LED h7, ale nie Philipsa tylko z diodą Philipsa, a to w tym przypadku duża różnica.
Problem żarówki z artykułu polega na zbyt dużych wymiarach diody i jej nie precyzyjnym umiejscowieniu. Chodzi oto, że diody umieszczone na płytce muszą być w takiej samej pozycji względem osadzenia żarówki, co żarnik w zwykłym halogenie i mieć taki sam rozmiar. Problemem pozostaje to iż diody są umieszczone po przeciwległych stronach, a żarnik świeci całe 360stopni. Obecnie produkuje się diody o kącie świecenia 180 stopni, więc możliwe jest umieszczenie ich w odpowiedniej pozycji, aby dawały prawidłowy strumień światła.
Jak najbardziej zgadzam się z Tobą odnośnie tego, że jest to nielegalne źródło światła.
Jeśli jednak będziesz w Toruniu lub okolicach to zapraszam Cię do obejrzenia tego efektu.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy

- - - Updated - - -

Możesz dać link do ogłoszenia tych LED? Zmieściłeś w lampie?

W lampę wchodzą na styk.
Linka Ci nie podam bo mam za mało postów. Wpisz w wyszukiwarkę " Bosma H7 Led" lub "Philips h7 Led".

[MatiMatteo]

Znam artykuł o którym piszesz-to Auto Świat z 2016r. Owszem, była tam testowana żarówka LED h7, ale nie Philipsa tylko z diodą Philipsa, a to w tym przypadku duża różnica.
Problem żarówki z artykułu polega na zbyt dużych wymiarach diody i jej nie precyzyjnym umiejscowieniu. Chodzi oto, że diody umieszczone na płytce muszą być w takiej samej pozycji względem osadzenia żarówki, co żarnik w zwykłym halogenie i mieć taki sam rozmiar. Problemem pozostaje to iż diody są umieszczone po przeciwległych stronach, a żarnik świeci całe 360stopni. Obecnie produkuje się diody o kącie świecenia 180 stopni, więc możliwe jest umieszczenie ich w odpowiedniej pozycji, aby dawały prawidłowy strumień światła.
Jak najbardziej zgadzam się z Tobą odnośnie tego, że jest to nielegalne źródło światła.
Jeśli jednak będziesz w Toruniu lub okolicach to zapraszam Cię do obejrzenia tego efektu.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy

- - - Updated - - -



W lampę wchodzą na styk.
Linka Ci nie podam bo mam za mało postów. Wpisz w wyszukiwarkę " Bosma H7 Led" lub "Philips h7 Led".

Podeślij pw jeśli możesz link do aukcji oraz jeśli możesz to pokaż jak świecą.

[DżonyPI]

Podeślij pw jeśli możesz link do aukcji oraz jeśli możesz to pokaż jak świecą.

Poszło PW.

[dpar]

http://www.bosma-group.eu/pl/produkt...led-up-to-led/

Jeśli dobrze widzę, strumień świetlny to 4 000 lumenów. Ksenony mają 3 200 lumenów. Jakim cudem, coś takiego zamontowane w tradycyjnym reflektorze ma nie oślepiać innych kierujących?! Aby zmniejszyć oślepianie, lampy ksenonowe o mocy 35W wymagają układu automatycznego poziomowania i spryskiwaczy mających zmniejszyć ilość nieczystości rozpraszających światło. A tutaj brak zmywania, brak poziomowania, i nie oślepia?!

Philipsy mają chociaż 1 750 lumenów, czyli niewiele więcej niż normalna żarówka halogenowa.

[pabloXXL]

Chyba nie wierzysz ,że te ledy faktycznie mają 4000 lm. Testowałem już ledy ,które niby miały 9600lm,a świeciły słabiej od ksenonów. Piszą co chcą. Niedługo napiszą ,że mają 20000 lm i część osób w to uwierzy [emoji23]

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[MatiMatteo]

Chyba nie wierzysz ,że te ledy faktycznie mają 4000 lm. Testowałem już ledy ,które niby miały 9600lm,a świeciły słabiej od ksenonów. Piszą co chcą. Niedługo napiszą ,że mają 20000 lm i część osób w to uwierzy [emoji23]

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Polecasz LED?