Przeróbka kluczyka może być trudna, ale myślę, że sprytny elektronik potrafiłby wpiąć przed elektrozamkiem klapy urządzonko, które ignorowałoby pierwszy impuls (reset "licznika" powiedzmy po 2 sekundach). Wtedy jednak zawsze musiałbyś otwierać bagażnik dwukrotnie - nawet ze środka.