Odnowię temat. Ja też mam takie stukanie. Ale ostatnio zauważyłem że jak popadał deszcz to te stukanie a raczej tarabanienie w tylnej części auta jakby ucichło..
Odnowię temat. Ja też mam takie stukanie. Ale ostatnio zauważyłem że jak popadał deszcz to te stukanie a raczej tarabanienie w tylnej części auta jakby ucichło..
Podłączam się do tematu... U mnie stukanie w tylnym prawym (chyba) kole... Wymieniłem sprężyny na eibachy i amorki na kayaby, po 400 km zaczęło pukac... Nie jest to metaliczny dzwiek, tylko głuche pukanie... Na szarpakach nic, u 2 mechaników sprawdzane - zawieszenie na pewno nie bo każdy mówi że jest wszystko w bdb stanie... Pod obciążeniem tyłu pukanie występuje o wiele rzadziej niż z pustym tyłem ... Jakieś pomysły?
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez Rav3k ; 20-05-2017 o 00:01
Jak sprawdziłeś juz wszystko łącznie z wydechem to zamień amory stronami moze problemem jest wadliwy amortyzator.
to teraz ja odświeżę temat..
u mnie też się pojawia,
Niby nie głośno, ale jednak coś puka.. dźwięk porównałbym do takiego "chlup" które wydaje np..duży arkusz blachy ocynkowanej jak się załamie pod ciężarem..a potem wraca na swoje położenie..
Martwi mnie jedynie to, że dziś jak jechałem dość wolno i z górki przez miasto - to łupanie wystąpiło jakby synchronicznie z prędkością kręcących się kół.. więc po analizie tematu i potencjalnych powodach:
-łącznik stabilizatora,
-odbojniki klapy bagażnika
- zawiasy i zatrzask drzwi,
- uszczelki w drzwiach
- źle zamocowana dojazdówka
- luzy na lampie..
nadal obstawiam (nie bez strachu) - że to może być u mnie łącznik.. dam znać co się okaże.. a za 4 dni czeka mnie podróż z Gdańska do Krakowa.. oby nie jebło..
no i podsumowując u mnie winy okazał się.. zacisk który czasem nie odpuszczał do końca
teraz problemu nie ma..koszt rozruszania zacisku symboliczne 50 zł
Może komuś się przyda: też miałem stukania, chrobotania dochodzące z tyłu, pojawiające się i znikające samorzutnie. Dochodziły jakby z bagażnika, a jakby z zawieszenia... Pojawiły się już z 2 lata temu Diagnoza okazała się zaskakująca: w mojej alfie ten dźwięk wytwarza korek wlewu paliwa! Zewnętrzna część tego korka ma luz, który pewnie z biegiem czasu się powiększył przy zakręconym baku "czapa" korka lekko chodzi. Jak ustawię gumową "linkę" łączącą korek z nadwoziem w odpowiedniej pozycji, to stuków nie ma
donvito - z korkiem dobre takiej wersji stuków chyba jeszcze nikt nie podawał, albo za mało czytam
Panowie może poratujecie w kwestii pukania w sedanie ( prawy tył ). Zawieszenie sprawdzane trzepakami, łomem wszystko gra. Jazda bez korka wlewu też nie pomogła. Wszystko z bagażnika wyciągnięte. Smarowanie wszystkiego co jest gumowe też poległo . Stuki ustają jak jest bardzo gorąco albo popada deszcz. Co zauważyłem innego niż tu piszecie to to że jak się hamuje ostro albo przyśpiesza to tak jak by puknięcie w słupku tylnym. Pytanie co tam mogło się poluzować ? Żeby nie rozkręcać połowy samochodu a tam nic nie będzie po za blachą . Może któryś z Was się z tym spotkał. Dodam że sprężyny, poduszki i łączniki wymieniane rok temu myślałem że coś to pomoże no i du.pa. Borykam się z tym odgłosem już 2 lata.
Nikt,nic ? Będę musiał rozkręcać tapicerkę