Z serwisami to jest roznie i rozniscie.Ja jak slysze serwis to mi sie wlosy jeza na plecachMaly przyklad niby banalny...
Wymienialem wtryski w nowej Alfie,wszystkie 5 na nowki sztuki.Niby banalna operacja.3 dni zalewalem WD-40 zeby odpuscily.
Dalem auto do serwisu wymienili,nie zagladnalem pod dekiel...ok
2 dni pozniej,cos mnie szczypie w oczy,mysle sobie cos nie tak...dekiel w gore,caly uklad zalany ropa
A dlaczego??? Bo baran ktory wymienial wtryski,pomieszal rurki paliwowe.Ktore specjalnie zaznaczylem markerem,aby nie bylo pomylki.Kazda z rurek ma swoje miejsce i okreslony numer katalogowy.A i tak pomylili i zalozyli 4 na 5,a 5 na 4.Podgieli na chama,pojezdzilem auto troche poskakalo i zaczelo sie lac