Nie chodzi o filtr tylko o sens jego wymiany bez płukania układu paliwowego...
Bez płukania to i montaż wtryskow jest bez sensu
Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
Filtr jest przed pompą. Jak pompa sieje wióry to wymiana filtra nic nie da. Nie rozumiem logiki. Ale płukanie całego układu też jest bezcelowe jeśli opiłki są od pompy a jej nie ruszasz.
Jeśli poprzedni filtr nie miał opiłków i parametry pompy są w normie to zakładając że pompa jest ok - wymiana filtra zdaje się być niekonieczna. No ale dla gwarancji nie ma co ryzykować.
Ja przy regeneracji turbo (w silniku hdi) też musiałem wymienić olej i filtr mino, że uszkodzenie turbo (uszczerbek na ssącej) było dużo szybciej a olej i filtr zmieniałem miesiąc wcześniej.
Wiesz, oddając auto na "sprawdzenie" wtryskiwaczy trzeba się liczyć z tym, że kwota początkowa ulegnie na koniec sporej korekcie [emoji6]
ewentualnie można wymontować samemu dac do sprawdzenia potem wymienić koncowki jeżeli będzie trzeba samemu i dac do regulacji jeżeli będą wymagały
tak podpowiem końcówka w Bosch 260 zł brutto ta sama w aso 180 zł ..sprawdzenie w boschu 65 netto za sztuke u dobrego pompiarza 100 zł za wszystkie
mnie wymiana końcówek samemu wyszła 180 zł x4 plus sprawdzenie..zamknąłem się chyba w 1100 1200
Ostatnio edytowane przez hubert.janowski ; 13-12-2018 o 14:55
Nie wierzę. Tak niskie ceny w ASO? Swego czasu dwumas wyliczyli mi na 3000 zł (słownie 3 tysiące złotych), sprzęgło na 1800 zł, a wysprzęglik na 550 zł. Wracając do wtryskiwaczy, można nawet zamiast końcówek Bosch'a użyć końcówki Firad, które w detalu można nabyć za 119 zł za sztukę. Ponoć nie odstają od oryginału. Zakładał je ktoś u siebie?
Krótkie pytanie. Końcówki 4szt wymienione itd po rozgrzaniu silnika korekty ok 0.3 do 0.5 ale podczas jazdy na dwóch cylindrach 2 i - 2. Podkładki wymienione kompresja równa na wszystkich cylindrach.
Jest źle czy nie ma się czym przejmować?