Nagle wyłaczenie zapłonu i brak możliwości ponownego jego włączenia

[Anteduvin]

Witam,
Chciałem dziś odpalić Alfę włożyłem kluczyk, odpaliło się dość głośno radio, plus zostały załączone światła. Po naciśnięciu przycisku nagle wyłączył się zapłon jak i wszystkie urządzenia. Sprawdziłem bezpieczniki zapłonu i nie został uszkodzony. Na wszelki wypadek wymieniłem na nowy ale nie naprawiło to sytuacji. Jakieś pomysły co do diagnozy ?

[Anteduvin]

Alfa odpaliła ale w zasadzie nic nie zrobiłem. Po kolejnej nieudanej próbie odpalenia chciałem odłączyć AKU i ponownie podłączyć ale usłyszałem że coś tam zaczęło pracować (jakis przekaźnik czy coś ) i spróbowałem jeszcze raz i zapłon zadziałał. W zasadzie nie pamiętam, być może poruszałem klemą cZy puszką przekaznikow na Aku, może nie było tam styku, muszę jutro na spokojnie sprawdzić.

[magil]

Sprawdź połączenie przewodów masowych przede wszystkim, ten łączący podłużnicę (pod podstawą akumulatora) ze skrzynią.

[Anteduvin]

Dzięki po pracy zobaczę co i jak. Generalnie musi to być coś z Aku a nie samym zapłonem czy imo, gdyż nie działały również inne odbiorniki prądu jak radio czy światła - zatem w ferworze walki wczoraj bez sensu rzuciłem się na te bezpieczniki