ja tam bym sie nie zamiwnił na zadnego golfa
witam, mam taki problem z alfą 159 1.9 jtd (150km), jak zaczął się duży mróz (-20C) alfa przestała odpalać, aku sprawne, filtr paliwa zmieniony przed zimą, nie grzeje mi na pewno 1 świeca żarowa, czy przez to nie da się odpalić? Wcześniej nie było problemów, dopiero jak przyszedł taki porządny mróz...
Mialem to w volvo v50
Najprostsze rozwiazanie to: wsadzic rurke weza z powietrzem pod cisnieniem (takie jak do pompowania opon albo do wkretakow pneumatycznych)
Zapuscic powietrze i odpalac autko.
Na przyszlosc pamietaj, by nie zostawiac za malo paliwa w baku (wiem, bedzie stres) albo wymienic pompke
Adam
---------- Post added at 20:15 ---------- Previous post was at 20:13 ----------
Witamy w klubie.
Ja mialem wymieniane podobno 4 swiece(w listopadzie) a dzisiaj okazalo sie ze dwie sa spalone Odpalam pokilkunastu razach, pozniej wszystko OK.
Swieczka do wymiany
Aaa! I depresator skydd albo jakis shellowski trzeba wlac zeby ropka nie wytracila parafiny.
Nic nie odcina tylko jak cylinder jest zimny to mieszanka nie chce sie zapalić i dlatego auto pracuje nierówno.
to u mnie nie chce w ogóle odpalić
Pamietajcie, ze silnik diesla jest silnikiem o samozaplonie mieszanki. Tam nie ma swiecy jak w benzynie, ktora wymusza zaplon wiec naturalnym jest, ze warunki aby mieszanka sie zapalala musza byc lepsze niz w przypadku benzyn.
To ja trochę z autopsji sprzed kilku dni: Auto stało tydzień na mrozie (wiemy jak było za oknem). W zeszły piątek zszedłem do auta nieoczekując cudów. Auto otworzyłem choinka się zapaliła normalnie, świece zanim zgasła kontrolka grzały się jakieś 10 sek. Rozrusznik wydał z siebie pół-sekundowy dźwięk informując, że mocy akumulatorowej brak. Oczywiście od razy festiwal błędów kontrolek, standard absowy, vdc, poduszka i inne... Stwierdziłem, że odpale na kable. Podładowałem z minutę i na kablach i pracującym silniku pożyczkodawcy prądu zacząłem odpalanie. Odpalił za 3 razem. O fenomenach osłuchowych nie będę pisał bo już było na forum (w skrócie te auto zaraz się rozpadnie). Zaraz po odpaleniu zaczęła migać spiralka od świec i komunikat, że świece (świeca) są niesprane i nie grzeją. Celem naładowania aku udałem się na 60km wycieczkę poza miasto. Auto chodziło normalnie. Po 3h ponowne odpalenie, kontrolka od świec znowu błąd (dodam że nigdy wcześniej go nie było), odpaliłem. Kolejny dzień rano - rozrusznik kręci, auto nie odpala. Po 3 próbach pierwsze objawy niedoboru prądu... Znowu kable etc. Zamówiłem komplet świec Beru - wymieniliśmy (dostęp super, wyszły bez mydła, nowe nasmarowane miedziówką). Dziś rano grzanie świec (kontrolka) trwało może z sekundę, auto odpaliło po jakiejś sekundzie pracy rozrusznika... Aku nie było ładowane zewnętrznie (lenistwo). Rano na termometrze -14C
AR 156 1.8 TS LPG -> AR 159 Sportwagon 1.9 JTDm Ti -> BMW 520xD