Uważajcie na dywaniki, bo może się to skończyć pożarem. Ostatnio przestał mi działać nawiew. Podpiąłem FESa i wyskoczył błąd dmuchawy. Zdemontowałem ją spiąłem na krótko, wszystko śmiga. No to następny podejrzany to rezystor i tu już mi się gorąco zrobiło. Kable w kostce bez izolacji, kostka spalona, zwarcie. Rezystor jest przy samej grodzi silnika i przesuwający się dywanik łamie w nim kable. Wszystko było wporzo na oryginalnych dywanikach, ale te klubowe mają dosyć słabe stopery i przesuwają się. Sprawdzcie sobie to, bo o pożar nie trudno.
Przy okazji szukałem w eperze tego rezystora i nie moge znaleźć. Gdyby ktoś miał go razem z kostką, albo wiedział gdzie takowy można nabyć będę wdzięczny.
Pozdrawiam.